Fan Diablo 2 postanowił wykorzystać sieć neuronową SI i technikę interpolacji ruchu, by wyświetlić grę w chwalebnym 4K przy 60 FPS. Zobacz 16 minut rozgrywki.
Nie tak dawno świętowaliśmy wraz z Blizzardem 20. rocznicę premiery jednej z najlepiej odbieranych gier z gatunku action-RPG w dziejach – Diablo 2. Chociaż odpowiedzialne za markę osoby nie skorzystały z tej okazji, by oficjalnie zapowiedzieć będący obiektem wielu plotek remaster tytułu, tak fanowski materiał daje pojęcie, jak mógłby on wyglądać.
Użytkownik znany jako Michael ReznoR wykorzystał dwa współczesne narzędzia do przyspieszenia klasyka. Mowa tu o sieci neuronowej SI, która umożliwiła podbicie rozdzielczości do 4K oraz specjalnej techniki interpolacji wyświetlanych klatek, by uzyskać płynne 60 FPS. Oczywiście nie jest to grywalna modyfikacja, a jedynie wynik kilku przemyślanych sztuczek, ale trzeba przyznać, że Diablo 2 na załączonym do wiadomości materiale prezentuje się całkiem nieźle.
Przypomnijmy, że oryginalnie Diablo 2 działało w rozdzielczości 800 × 600 czy górnym limicie klatek na 25 FPS, co znacznie utrudnia zabawę na współczesnych pecetach. O ile sama rozdzielczość nie jest wielkim problemem, tak problemy pojawiają się przy sterowaniu myszą. Cóż, jeśli Blizzard faktycznie zamierza wydać na rynku Diablo 2 Resurrected, to z pewnością powinien ująć powyższe uwagi na swojej liście priorytetów.
Bardzo miło z Waszej strony za feature mojego małego eksperymentu w newsie, dziękuję! :)
Jan01234
Gramowicz
16/07/2020 10:33
garfieldgarfield napisał:
Rany boskie. Zero różnicy :/
Bredzisz człowieku, widać że mało co grałeś. Różnica w płynności z 25 klatek na 60 jest wizualnie ogromna.
Reyer
Gramowicz
16/07/2020 00:00
KucharzSnaf napisał:
Nawet rozdzielczości nie podbił koleś nadal gra w 800x600, a można łatwo grać w FULL HD lub na nawet 4K, sam przechodziłem kilka lat temu w 1680x1050 i była duża różnica względem starego 800x600.
Ciekawe jest też to, że Diablo 2 ma blokadę na 25 klatek, tak samo Gothic 1 i pewnie inne gry z tamtego okresu, jakoś wtedy nikt na to nie zwracał uwagi ani nawet nikt nie narzekał po prostu grało się przyjemnie w grę.
W średniowieczu nie mieli samochodów i nikt nie narzekał, że trzeba wszędzie na piechotę chodzić lub na koniu się telepać.