Keanu Reeves to prawdziwy człowiek orkiestra. Poza aktorstwem zajmował się produkcją i reżyserią filmów, we wczesnych latach kariery grał w zespole rockowym, a w 2011 roku wydał swoją książkę. Do tej długiej listy już niedługo będzie można dopisać tworzenie komiksów, jako że aktor tworzy scenariusz do powieści graficznej dla Boom! Studios. BRZRKR zamknie się w 12 zeszytach, które będą wychodzić od października. Współtwórcą historii jest Matt Kindt, a za warstwę graficzną odpowiada Alessandro Vitti.
Komiks opisywany jest jako niezwykle brutalne, naładowane akcją spotkanie przeciwieństwa Jasona Bourne’a z Nieśmiertelnym. Będzie to opowieść o wojowniku kroczącym od stuleci krwawą ścieżką, który w obecnych czasach pracuje dla rządu Stanów Zjednoczonych, wykonując niebezpieczne misje, w zamian za prawdę o jego istnieniu. Reeves opisuje historię, jako: „To coś w stylu, wykonam dla ciebie kilka misji, a pomożesz mi dowiedzieć się kim jestem, jak się tym stałem i jak mógłbym się z tego uwolnić. Oczywiście obie strony mają swoje ukryte motywy”. Co ciekawe, aktor udostępnił swój wizerunek postaci bezimiennego wojownika. Tym samym Keanu Reevesa nie tylko obejrzymy na dużym ekranie i w grze Cyberpunk 2077, ale również na kartach komiksu.
Jego bohater ma nie być typem stoickiego zawodowca, wykonujący swoją pracę z zimną krwią, ale ciepłym, znużonym światem mężczyzną z niezłym poczuciem humoru, doskonałą pamięcią oraz znajomością wielu języków. Komiksowa seria poruszy temat natury przemocy, moralności i etyki opowiedzenia się za jedną ze stron. Matt Gagnon – redaktor naczelny wydawnictwa Btoom! – określił współpracę z Reevesem jako „ogromnie fajną” i wystarczyło mu spędzić z aktorem pięć minut, aby zrozumiał, dlaczego ten odniósł taki sukces.
Świeżo upieczony twórca komiksów od najmłodszych lat zaczytywał się w powieściach graficznych. Wśród tytułów, z którymi zapoznał się w dzieciństwie, wymienił Richiego milionera, Fabulous Furry Freak Brothers, Ghost Ridera i Batmana. Nigdy nie marzył o karierze rysownika i scenarzysty komiksów, za to jako mały chłopiec bardzo chciał zagrać filmowego Wolverine’a. Reeves zapytany o obsadzeniu go w tej roli, zgodnie z oczekiwaniami fanów, krótko odparł, że nie ma na to szans. Za to chętnie wcieli się w rolę wojownika w adaptacji swojego własnego komiksu, do którego Netflix ma pierwszeństwo przy zawieraniu umowy na stworzenie ekranizacji.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!