W wywiadzie udzielonym serwisowi GamesRadar (podajemy za portalem PlayStation Lifestyle), dyrektor kreatywny Ghost of Tsushima przyznał otwarcie, że kocha krytykę, ponieważ jest ona wyłącznie powodem, dla którego twórcy ze studia Sucker Punch staną się lepsi. Oczywiście, jest to wypowiedź odnosząca się do krytyki graczy, jeśli chodzi o niedawno wypuszczone na rynek Ghost of Tsushima – gra, choć przyjęła się naprawdę dobrze i zebrała mnóstwo pochwał (w tym również w naszej recenzji, którą znajdziecie pod tym adresem), tak wciąż nie jest całowicie pozbawiona wad. Sucker Punch podchodzi jednak do tej krytyki z niezwykle zdrowym rozsądkiem.
Moim zdaniem – patrzę na to, co ludzie mówą o grze i co się im w niej podoba; widzę parę wątków na Twitterze, które są czymś w stylu “hej, zobaczcie moje zdjęcia z trybu Photo Mode… Dla nowego IP, które zostało stworzone w taki sposób, w jaki my stworzyliśmy Ghost of Tsushima, zwłaszcza teraz, w dobie pandemii, jestem naprawdę zadowolony z tego, co ludziom spodobało się w tym projekcie. Sam uwielbiam w nim to samo. Jest to bardzo osobiste i zarazem satysfakcjonujące. Jestem pewien, że również cały zespół czuje dokładnie to samo i też się tym cieszy.
(...) Nasza gra jest też krytykowana. Uwielbiam to – to po prostu sprawi, że będziemy lepsi, wiesz? Będziemy na to patrzeć, analizować i trawić – o tym już rozmawialiśmy. Myślę, że właśnie to jest zdrowym aspektem całego procesu. Wypuściliśmy tę grę i świat ma prawo ją oceniać. Jesteśmy jednak dumni i zgodnie sądzimy, że Ghost of Tsushima to najlepsza gra, jaką kiedykolwiek stworzyliśmy.