Polska bijatyka Hellish Quart zachwyca na pierwszym zwiastunie

Jeżeli myśleliście, że gatunek bijatyk już niczym was nie zaskoczy, to byliście w błędzie. Jednoosobowe studio Kubold prowadzone przez Jakuba Kisiela tworzy nietypową grę, w której szybkie, dynamiczne starcia z efektownymi kombosami zostały zastąpione przez niemniej widowiskowe, ale taktyczne pojedynki na szable. W Hellish Quart będziemy toczyć starcia jeden na jednego. Gra ma stawiać na ukazanie realistycznych pojedynków, gdzie o wygranej lub przegranej będą decydować pojedyncze uderzenia. Poza szablą będziemy walczyć rapierem oraz pałaszem.

Produkcja stawia mocny nacisk na motion capture, dzięki czemu wojownicy będą poruszać się w naturalny i wiarygodny sposób. W sesjach brali udział zawodowi szermierze, dbający o jak najwierniejsze oddanie zachowania postaci w grze. Równie ważna będzie fizyka, odpowiadająca za obliczenia obrażeń w czasie rzeczywistym. Te zadamy pod czterema różnymi kątami. Nie zabraknie również ataków specjalnych oraz kombosów, mogących przeważyć szalę na naszą korzyść. Aby nieco ułatwić rozgrywkę, stojący nieruchomo wojownik będzie automatycznie blokować podstawowe ataki przeciwnika. Jednak aby odnieść zwycięstwo, niezbędne będzie wyczucie czasu, technika, szybkość i spryt.

W Hellish Quart przyjdzie nam stoczyć pojedynki w XVII-wiecznej Rzeczpospolitej. Do wyboru otrzymamy szeroki wybór bohaterów: od zaporoskich Kozaków, przez polskich huzarów, krymskich Tatarów, szwedzkich rajtarów, aż po tureckich janczarów i francuskich muszkieterów. W utrzymaniu historycznej wiarygodności pomogą skany replik ubrań z tamtego okresu.

Gra ma już swoją kartę w sklepie Steam, gdzie możemy przeczytać, że w pełnej wersji tytułu otrzymamy 12 zróżnicowanych postaci i aren, 6 poziomów trudności, trzy tryby rozgrywki (arcade, lokalne pojedynki między graczami i fabularną historię) oraz oryginalną ścieżkę dźwiękową. Hellish Quart trafi najpierw do wczesnego dostępu. Producent nie ujawnił, kiedy gra trafi do sprzedaży.