Nie takiego powrotu Sama Fishera oczekiwaliście. Powstaje serialowa adaptacja Splinter Cella

Radosław Krajewski
2020/07/31 11:09
3
0

Netflix ogłosił serial anime na podstawie słynnej gry Ubisoftu od twórcy Johna Wicka.

Ogromny sukces serialu Castlevania skłonił Netflixa do poszukania kolejnych gier, które można przenieść na mały ekran. W produkcji są już animacje na podstawie serii Devil May Cry i Dragon’s Dogma, a teraz platforma spróbuje przekonać widzów do anime, przenosząc zachodnią serię gier. Splinter Cell to nieco zakurzona marka, o której fani cały czas pamiętają, trzymając kciuki przy każdej konferencji Ubisoftu na E3, że tym razem francuski gigant zapowie nową część. Dobra wiadomość jest taka, że prośby zostały wysłuchane i wkrótce zobaczymy nowe przygody Sama Fishera. Zła, że to nie nowa część growej serii, a serial anime tworzony dla Netflixa. Czy to powód, żeby zignorować tę produkcję? Absolutnie nie!

Nie takiego powrotu Sama Fishera oczekiwaliście. Powstaje serialowa adaptacja Splinter Cella

Za serial odpowiada Derek Kolstad, czyli scenarzysta serii John Wick oraz The Falcon and the Winter Soldier dla Marvela. Obecnie pracuje nad skryptem do My Friend Pedro, czyli innej serialowej adaptacji gry. Netflix zamówił od razu dwa sezony animowanych przygód Sama Fishera, liczących łącznie 16 odcinków. Szczegóły dotyczące produkcji ani daty premiery nie są znane.

GramTV przedstawia:

Ubisoft pierwotnie planował stworzenie filmu na podstawie Splinter Cella. Już w 2005 roku, przy okazji premiery Splinter Cell: Chaos Theory, studio zapowiedziało, że film z Samem Fisherem w roli głównej jest w produkcji. Projekt upadł i dopiero w 2011 roku ponownie do niego wrócono, zapowiadając powstanie również filmowej wersji Assassin’s Creeda oraz Ghost Recona. Rok później w rolę tajnego agenta obsadzono Toma Hardy’ego. Przez kolejne lata produkcja filmu miała kilkukrotnie się rozpocząć, ale zawsze coś przeszkadzało w wejściu ekipy na plan zdjęciowy. Ostatnie wzmianki o filmie pochodzą z 2017 roku, gdy zmieniono reżysera oraz wyrzucono pierwszy scenariusz do kosza.

Splinter Cell to popularna trzecioosobowa skradanka, w której gracz wciela się w Sama Fishera – tajnego agenta z jednostki Third Echelon, działającej dla NSA. Seria została zapoczątkowana w 2002 roku i doczekała się sześciu głównych odsłon. Ostatnia część o podtytule Blacklist pojawiła się w 2013 roku.

Komentarze
3
Fun_g_1_2_3
Gramowicz
31/07/2020 17:12

Pisząc szczerze to nawet chętnie obejrzę tę serie o ile to będzie ten sam Sam co w grze - człowiek cień, który broń wyciąga tylko gdy musi i jest (prawie) samowystarczalny. 2 sezony po 3 godziny oglądania to wystarczający czas na przedstawienie jakiejś historii. Wystarczy spojrzeć ile czasu zajmowało graczom ukończenie 3 ostatnich części z serii - maksymalnie 15-20 godzin, średnio 9-12 godzin i jakieś minimalne 6 godzin po najmniejszej linii oporu.

MisioKGB
Gramowicz
31/07/2020 17:11

Spoko, może jeszcze jest szansa na reboot serii. Pograłbym mocno.

garfieldgarfield
Gramowicz
31/07/2020 11:53

Na co to komu? Dajcie grę UBI!!




Trwa Wczytywanie