Plotka: Battlefield 6 z mapami dla 128 graczy. Możliwe kolejne battle royale

Nie da się ukryć, że fani strzelanek poszukujący sieciowych potyczek zakrojonych na szerszą skalę, przez wiele lat okupowali serwery kolejnych odsłon serii Battlefield. Jednak w czasach, gdy niemal wszystkie tytuły w formule battle royale gwarantują zabawę dla przeszło stu graczy, potyczki dla maksymalnie 64 osób, nie robią już takiego wrażenia. To ma się zmienić przy okazji premiery Battlefield 6, sugeruje Tom Henderson, który nie raz podawał nam już różne nowinki związane z Call of Duty czy nowym BF-em.

Według pozyskanych przez niego informacji DICE projektuje mapy z myślą o zabawie dla ponad 128 graczy, co wcale nie oznacza, że na dobre pożegnamy się z kolejkami w formule 32 vs. 32. Jednocześnie użytkownik Twittera zasugerował, że sukces Call of Duty Warzone może skłonić Electronic Arts do jeszcze jednego podejścia do battle royale na gruncie serii Battlefield.

Tę informację fani marki mogą przyjąć niechętnie, szczególnie po wydanym dla Battlefield 5 trybie Firestorm i tego konsekwencjach dla rozwoju docelowych modułów. Według mnie, jeśli miałoby się to udać, to tylko z uwzględnieniem osobnego zespołu pracującego nad trybem i dostępem w ramach modelu free-to-play. Na brak rąk do pracy DICE raczej nie musi narzekać, po tym, jak EA ubiło dalsze wsparcie dla Battlefield 5 i Star Wars Battlefront 2, więc może coś jest na rzeczy.

Na tę chwilę o Battlefield 6 wiemy na pewno tyle, że powstaje z myślą o PC, PlayStation 5 i Xbox Series X, a premiery powinniśmy wypatrywać w 2021 lub 2022 roku. Po pierwszej i drugiej wojnie światowej fani marki chętnie powrócą do zabawy w realiach znanych z Battlefield 3, ale próżno szukać konkretów w tym zakresie.

• Epitafium dla Battlefield V, czyli jak EA DICE przegrało drugą wojnę światową.