Deweloperzy poinformowali, że nadchodząca część serii nie otrzyma wsparcia dla technologii ray-tracing. Priorytetem jest płynność na poziomie 60 klatek na sekundę.
Barron przyznał, że możliwości technologii ray-tracing są imponujące. Podkreślił jednocześnie, że Project CARS 3 tworzone jest z myślą o aktualnej generacji konsol, dlatego deweloperzy nie skupiali się na wprowadzeniu do gry wspomnianej technologii. Przedstawiciel Slightly Mad Studios poinformował, że dla twórców kluczowe jest osiągnięcie 60 klatek na sekundę na wszystkich platformach. Barron wyznał, że płynność rozgrywki jest jednym z najważniejszych elementów symulacyjnych gier wyścigowych.
Deweloper został również spytany o wprowadzenie do gry funkcji cross-play. Dyrektor zdradził, że Project CARS 3 nie pozwoli graczom na międzyplatformową rozgrywkę sieciową, ale studio chce wprowadzić tę możliwość w swoich kolejnych produkcjach.
Project CARS 3 zmierza na komputery osobiste oraz PlayStation 4 i Xboksa One. Premiera gry już 28 sierpnia. Nie wiemy, czy nadchodząca odsłona serii pojawi się również na konsolach nowej generacji.
Cześć, jestem Mikołaj i w gram.pl pracuję od 2020 roku. Zajmuję się głównie newsami, ale tworzę też różnego rodzaju quizy oraz zestawienia TOP 10. Prywatnie fan fantastyki i gier z dobrą fabułą.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!