World of Tanks ma dziesięć lat – studio Wargaming świętuje!

Od okrągłej dekady (no, już dekady z malutkim kawałkiem) na rynku gier komputerowych działa i rozwija się aktywnie gra World of Tanks. Produkcja studia Wargaming zadebiutowała w sierpniu 2010 roku – z tej okazji deweloperzy postanowili podzielić się ciekawymi statystykami. Dowiedzieliśmy się, że obecnie tytuł może pochwalić się aż 160 000 000 zarejestrowanymi graczami na całym świecie.

Przez dziesięć lat World of Tanks doczekało się ponad 100 aktualizacji, które z kolei zapewniły dostęp do ponad 600 czołgów z łącznie 11 krajów świata. Jak czytamy dalej w informacji prasowej, wirtualni czołgiści rozegrali już ponad 5.8 bilionów bitew, spędzając przy tym w grze aż 48 tysięcy lat. Dla szczególnie ciekawskich podano również, że średnio w jednej bitwie niszczonych jest 25 czołgów na 30, które biorą w niej udział. Wypadałoby jednak wspomnieć o naszym kraju, prawda?

Zgodnie z najnowszymi danymi, deweloperzy informują o ponad 4 649 472 zarejestrowanych Polaków w World of Tanks. To oznacza, że aż 12% populacji naszego kraju zdecydowało się zagrać w symulator czołgów. Akapit dotyczący Polski podsumowany jest zdaniem: Polska jest kluczowym rynkiem dla firmy Wargaming w Europie.

To jednak nie wszystko. Twórcy postanowili bowiem przypomnieć, że World of Tanks Blitz jest od niedawna dostępne na konsoli Nintendo Switch. Jest to pierwszy tytuł studia Wargaming, który zadebiutował na tym sprzęcie – jak twierdzi Anrey Ryabovol, dyrektor produktowy World of Tanks Blitz, premiera na Nintendo Switch jest wręcz idealna, jako że platforma jest również mobilna, a jej możliwości graficzne perfekcyjnie pasują do naszej gry i jej społeczności. Wspomnianą grę pobrano już ponad 137 miliony razy na całym świecie. Jest to tytuł, który zapewnia dynamiczne walki drużyn czołgów na Nintendo Switch, oferując pełne wsparcie dla funkcji cross-play.

Teraz World of Tanks Blitz jest więc dostępne na urządzeniach mobilnych z systemami Android oraz iOS, na komputerach osobistych z systemami Windows i macOS, a także właśnie na Nintendo Switch. Co więcej, jeśli chodzi o ostatnią platformę, gra nie wymaga subskrypcji Nintendo Switch Online!