Na oficjalnej stronie Electronic Arts pojawiła się (podajemy za serwisem ESPN) sekcja Najlepsza setka w FIFA 21, gdzie możemy znaleźć oceny poszczególnych (w tym przypadku stu najlepszych) zawodników w najnowszej odsłonie kultowego cyklu. Jak się jednak okazuje, sporo z ocen wywołało burzliwe dyskusje – nie tylko wśród społeczności, ale również wśród piłkarzy będących realnymi odpowiednikami wirtualnych zawodników. Wśród tak zwanych żywych legend znaleźli się oczywiście Lionel Messi (na pierwszym miejscu) oraz Cristiano Ronaldo (miejsce drugie). Co ciekawe, na trzecim miejscu znajdziemy Roberta Lewandowskiego, który awansował.
Oczywiście, tego typu kwestie są sporne – oceny ogólne zawodników w grach z serii FIFA od zawsze komuś nie pasowały, jednak tym razem w sieci pojawiło się naprawdę sporo narzekań ze strony realnych piłkarzy. Wśród nich znalazł się chociażby Romelu Lukaku, który wyraził swoje niezadowolenie z wyniku w FIFIE 21. Choć gracze, których piłka nożna nieszczególnie interesuje, nie będą dokładnie wiedzieć, o co chodzi, tak warto zaznaczyć, że Lukaku w ostatnim sezonie strzelił łącznie 34 bramki dla Interu Mediolanu.
Zawodnik napisał na swoim Twitterze, że oceny piłkarzy w grze są bałaganem. Zasugerował również, iż jego tempo (które zostały ocenione na 81) w grze jest wręcz niepoważne, dodając do swojej wypowiedzi retoryczne pytanie, czy ktoś w Electronic Arts w ogóle widział jego bramkę przeciwko Szachtarowi Donieck. Jeśli jej nie widzieliście (też nie widziałam, ale po zobaczeniu jej zrozumiałam, o co Lukaku chodzi), to zapraszamy pod ten adres. Swoje niezadowolenie wyraził w mediach społecznościowych także Aymeric Laporte, publikując nieco żartobliwy wpis:
Wczytywanie ramki mediów.
Czy piłkarze nie powinni wypowiadać się w na temat swoich ocen ze względu na subiektywność? Czy może mają rację? Co o tym sądzicie? Przypomnijmy jeszcze na koniec, że FIFA 21 ma zadebiutować 9 października bieżącego roku na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch.
