Sukces Jokera zaskoczył wszystkich, włącznie z prezesami Warner Bros., którzy początkowo nie wierzyli w ten projekt. Ponad miliard dolarów przychodu z kin, wygrana na Festiwalu Filmowym w Wenecji i jedenaście nominacji do Oscara zamienione na dwie statuetki. Jakby tego było mało, film Todda Phillipsa wyznaczył nowy kierunek dla kina superbohaterskiego, pokazując, że formuła wypracowana przez Marvela nie musi być tą jedyną. Już po premierze filmu pojawiło się wiele plotek, że studio planuje kontynuację. Wtedy przeciwny był temu odtwórca tytułowej roli Joaquin Phoenix, który uważał Jokera za samodzielny film niepotrzebujący kolejnych części. Dziennikarze The Mirror doszli do ciekawych informacji, według których aktor jest zainteresowany powrotem do roli i kontynuowania historii Arthura Flecka jako Księcia Zbrodni.
Joker w wykonaniu Joaquina Phoenixa doczeka się kontynuacji. Znamy pierwsze szczegóły.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!