Podczas konferencji Sony, która odbyła się w minioną środę, poznaliśmy wreszcie oficjalną datę premiery oraz cenę konsoli PlayStation 5. Dowiedzieliśmy się również, że zamówienia przedpremierowe miały wystartować następnego dnia, czyli w czwartek. I wystartowały, tyle że bardzo szybko wywróciły się prosto na przysłowiowy… przysłowiową twarz, znaczy się. Jak bowiem podaje między innymi serwis Polygon, start zamówień przedpremierowych na konsolę PS5 okazał się jednym wielkim chaosem.
Sytuację najbardziej utrudniły sklepu typu Walmart, które – chcąc zdobyć więcej klientów oraz wykorzystać ich ekscytację po prezentacji – włączyli możliwość pre-orderowania nieco wcześniej niż planowano, wzorując się na czasie europejskim. Osoby, którym zależało na nowej konsoli najbardziej, od razu rzuciły się do zakupów, przez co nakłady wyczerpały się dosłownie w momencie. Ba, strony niektórych sklepów przestały poprawnie funkcjonować, co skutkowało błędami, w wielu przypadkach w trakcie transakcji.
Problemy dotyczą także polskich sklepów – praktycznie u wszystkich sprzedawców dostępne są aktualnie tylko tańsze wersje konsoli, czyli Digital Edition. Zaledwie kilkanaście godzin temu we wspomnianym sklepie Walmart pojawiła się kolejna partia sprzętu i… wyprzedała się w niecałe dwie minuty. Microsoft postanowił wykorzystać sytuację i poinformować w mediach społecznościowych, że przedsprzedaż Xboksów Series X oraz S rozpocznie się 22 września, a także, że wszyscy zainteresowani otrzymają informację o dokładnej godzinie. Cóż, pozostaje czekać i mieć nadzieję, iż Sony uda się jakkolwiek opanować sytuację.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!