Jedną z najpopularniejszych i najbardziej emocjonujących scen z Gry o Tron było wyjawienie pochodzenia imienia Hodora. Wtedy okazało się, że mężczyzna ma dramatyczną przeszłość, która wyznaczyła kierunek jego dalszego życia, na które wpływ miał jeden z głównych bohaterów. Był to moment, który został w całości wymyślony przez twórców serialu, gdyż wcześniej doszli oni do momentu, w którym historia nie mogła być adaptowana z powieści Martina, ponieważ kolejna część książki jeszcze się nie ukazała. Najwidoczniej autor ma zupełnie inny pomysł na sławnego Hodora i właśnie zdradził, czego po tym bohaterze można spodziewać się w Wichrach zimy.
George R.R. Martin ujawnił, że powieść będzie miała wiele punktów wspólnych dotyczących fabuły. Ale twierdzi, że twórcy serialu zaprezentowali śmierć Hodora na swój sposób, a on chce pokazać ten dramatyczny moment zupełnie inaczej w nadchodzącej powieści.
„W serialu zrobili to bardzo dobrze, ale w książce będą różnice. Oni zrobili to bardziej fizycznie, gdzie Hodor wypowiada słynne słowa i swoją siłą przytrzymuje drzwi. W powieści Hodor kradnie jeden ze starych mieczy z krypty. Bran przejmuje ciało i umysł Hodora, ponieważ Bran ma przeszkolenie w szermierce. Gdy bohater wypowiada słowa, żeby Hodor trzymał drzwi, mówi to w kontekście nie dosłownym, ale żeby bronił przejścia przed nadciągającymi wrogami. Żeby walczył mieczem i zabił tylu przeciwników, ilu zdoła. Hodor więc walczy i zabija ich” – wyznał Martin.
Wersję zaproponowaną przez autora cyklu można uznać za bardziej klasyczną, godną wielkiego wojownika, który walczy do utraty sił z niekończącymi się siłami wroga. Wizję twórców serialu można uznać za bardziej dramatyczną i emocjonalną, która nadaje śmierci Hodora dodatkowego znaczenia. Tę różnicę wyjaśnił koproducent Dave Hill: „Z naszego punktu widzenia trzymanie drzwi było lepsze wizualnie, zwłaszcza że w Grze o Tron mieliśmy już dużo walki”.
George R.R. Martin intensywnie pracuje nad Wichrami zimy. Książka raczej nie zdąży na tegoroczną premierę, ale powinna ukazać się w 2021 roku.