Wczoraj odbyła się prezentacja smartfonów Apple z serii iPhone 12. Poznaliśmy polskie ceny poszczególnych modeli, które będą sprzedawane… bez ładowarki i słuchawek.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, wczoraj odbyła się oficjalna prezentacja nowych smartfonów z serii iPhone 12 w ramach Apple Event. Korporacja z Cupertino zaprezentowała w sumie cztery modele: iPhone 12, iPhone 12 Mini, iPhone 12 Pro oraz iPhone 12 Pro Max.
Część prezentacji została poświęcona omówieniu nowoczesnej technologii 5G – wszystkie wspomniane urządzenia będą kompatybilne z siecią i mają zostać wyposażone w niezwykle szybki procesor A14 Bionic. Zanim przejdziemy do najboleśniejszej sekcji ogłoszeń, czyli polskich cen smartfonów, warto zaznaczyć, że modele nie obsłużą odświeżania ekranu ani na poziomie 120 Hz, ani też 90 Hz.
Najwcześniej – 16 października – na rynku zadebiutuje podstawowy model, czyli iPhone 12. Później, bo 23 października, firma udostępni iPhone’a 12 Pro. Na atrakcyjną cenowo (no, w miarę) wersję iPhone 12 Mini poczekamy do 6 listopada. Najpóźniej w sklepach pojawi się najmocniejszy (i najdroższy) model, czy iPhone 12 Pro Max. W każdym przypadku przedsprzedaż ruszy z tygodniowym wyprzedzeniem o godzinie 14:00 czasu polskiego. Jeśli chodzi o podstawowe dane techniczne, poniżej przedstawiamy listę.
iPhone 12 (podstawowy model):
wysokość: 146,7 mm
szerokość: 71,5 mm
grubość: 7,4 mm
wyświetlacz: 6,1 cala
masa: 162 gramy
iPhone 12 (model Mini):
wysokość: 131,5 mm
szerokość: 64,2 mm
grubość: 7,4 mm
wyświetlacz: 5,4 cala
masa: 133 gramy
iPhone 12 (model Pro):
wysokość: 146,7 mm
szerokość: 71,5 mm
grubość: 7,4 mm
wyświetlacz: 6,1 cala
masa: 187 gramów
iPhone 12 (model Pro Max):
wysokość: 160,8 mm
szerokość: 78,1 mm
grubość: 7,4 mm
wyświetlacz: 6,7 cala
masa: 226 gramów
GramTV przedstawia:
A teraz ceny. Każdy model nowych smartfonów z serii iPhone 12 będzie dostępny z różnymi pojemnościami: 64 GB, 128 GB oraz 256 GB (lub 512 GB). Podobnie, jak w zeszłym roku, Polacy z jakiegoś powodu zapłacą za ten sam sprzęt więcej niż Amerykanie. Nawet po doliczeniu podstawowej stawki VAT (23%) ostateczne ceny są o kilkaset złotych wyższe. Dlaczego? Cóż, dobre pytanie.
Niemniej jednak, poniżej znajdziecie ceny poszczególnych wariantów (wzięte z oficjalnej strony w wersji polskiej). Warto zaznaczyć również, że po raz pierwszy w historii iPhone’y będą sprzedawane bez ładowarki oraz słuchawek w zestawie – zainteresowani otrzymają jedynie kabel USB-C Lightning. Zdaniem korporacji ma to sprzyjać ekologii.
Redaktor serwisu Gram.pl od lipca 2019 roku i student groznawstwa. Na co dzień zajmuję się newsami, ale czasem napiszę coś dłuższego. Jestem absolutnie uzależniony od kawy, muzyki i dobrych RPG-ów!
Wszystko wyjaśnili podczas konferencji bardzo ładnie. Nie ma ładowarek i słuchawek, dzięki czemu opakowania smartfonów będą mniejsze, będzie można zapakować więcej sztuk na jedno auto i zużyć mniej surowców i paliwa, dzięki czemu przyczynią się do ochrony środowiska.
Zapomnieli tylko wspomnieć, że ładowarki dalej będą w sprzedaży, do nabycia osobno. No, wiecie... takie w osobnych pudełkach i zajmujące dodatkowe miejsce na autach. Właściwie, to nawet jest gorzej - ładowarki i smartfony pakowane osobno zużyją więcej surowców i zajmą więcej miejsca, niż gdyby pakować je razem.
Dokładnie. A i tak znajdą się ludzie, którzy te wyjaśnienia łykną i będą się wykłócać, że Apple dba o planetę
garfieldgarfield
Gramowicz
15/10/2020 08:39
Ceny z dupy, ale bez słuchawek i ładowarki!
hehe
elmartin
Gramowicz
15/10/2020 00:26
"Zdaniem korporacji ma to sprzyjać ekologii."
Powinno być:
Zdaniem korporacji ma to sprzyjać ekonomii firmy.
Jak by mogli, sprzedawaliby telefon bez baterii a po montaż baterii kierowaliby do serwisu.