Dziś na rynku zadebiutowała gra Mario Kart Live: Home Circuit, a w sieci pojawiły się pierwsze recenzje – praktycznie w każdym przypadku uwzględniające reakcję kotów i psów.
Jeżeli szukacie czegoś rozluźniającego i śmiesznego na koniec tygodnia, wbrew pozorom idealne na wieczór okażą się pierwsze recenzje gry Mario Kart Live: Home Circuit, która zadebiutowała dzisiaj na rynku. Większość graczy przy okazji podzielenia się swoimi wrażeniami publikuje bowiem w sieci również nagrania z reakcjami kotów oraz psów. Zwierzakom definitywnie gra się nie spodobała. Wystarczy zobaczyć chociażby materiały poniżej.
Wczytywanie ramki mediów.
Mowa o produkcji, w skład której wchodzi egzemplarz gry oraz zabawkowy samochód i akcesoria do wyznaczania trasy. Gra korzysta z technologi rozszerzonej rzeczywistości, pozwalając graczom sterować wspomnianym samochodem za pomocą konsoli Nintendo Switch. Na ekranie widzimy ścieżkę, którą musimy podążać, oraz dodatkowe elementy niewidoczne w realnym świecie, jak chociażby przeszkody czy bonusy. Do wyboru mamy trzy tryby rozgrywki: Grand Prix, własny wyścig oraz próby czasowe (Time Trials).
GramTV przedstawia:
Jeśli chodzi o recenzje, nie jest to wprawdzie tytuł mogący konkurować z najpopularniejszymi odsłonami cyklu, ale mimo wszystko warto poświęcić mu uwagę. Niemalże wszyscy dziennikarze zgodnie przyznają, że ściganie się po własnym domu to przede wszystkim masa frajdy. Tytuł okazał się, w skrócie, udanym eksperymentem. Jednak z racji ograniczeń oceniający są przekonani, iż gra szybko może się znudzić, ani też specjalnie nas raczej nie wciągnie.
Redaktor serwisu Gram.pl od lipca 2019 roku i student groznawstwa. Na co dzień zajmuję się newsami, ale czasem napiszę coś dłuższego. Jestem absolutnie uzależniony od kawy, muzyki i dobrych RPG-ów!
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!