Jeden z zagranicznych serwisów zdradza, dlaczego większość zespołu dowiedziała się o zmianie daty premiery tuż przed oficjalnym komunikatem CD Projekt RED.
Wedle informacji pozyskanych przez redakcję GameInformeradecyzja o ponownym opóźnieniu gry nie była nawet omawiana do poniedziałku 26 października, czyli na dzień przed ogłoszeniem nowej daty premiery, o której twórcy dowiedzieli się na chwilę przed oficjalnym komunikatem CD Projekt RED na Twitterze.
GramTV przedstawia:
Deweloperzy nie zostali wcześniej poinformowani o kolejnym przesunięciu premiery gry, ponieważ zgodnie z polskim prawem kadra kierownicza ze względu na liczebność zespołu (ponad 1000 osób) nie mogła przekazać pracownikom wspomnianych informacji, bez uprzedniego podpisywania z każdym z nich umowy o zachowaniu poufności.
Jeden z deweloperów, który pragnął pozostać anonimowy, zdradził redakcji GameInformer, że 90% studia nie miało pojęcia o kolejnym opóźnieniu premiery Cyberpunk 2077. Twórca wyznał, że cały zespół przyjął tę decyzję bardzo emocjonalnie. Wynikało to z tego, że deweloperzy są bardzo podekscytowani zainteresowaniem graczy, którzy chcą zagrać w grę, znajdującą się w produkcji od dobrych kilku lat, a nagła decyzja o zmianie daty premiery odsuwa wszystkich od tego doświadczenia.
Redakcji GameInformera udało się również skontaktować z jednym z przedstawicieli CD Projekt RED, który potwierdził, że to właśnie polskie regulacje prawne są powodem, dla którego większość zespołu nie została wcześniej poinformowana o decyzji, dotyczącej ponownego opóźnienia gry.
Cyberpunk 2077 zmierza na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One. Premiera gry zaplanowana jest na 10 grudnia bieżącego roku. Produkcja pojawi się również na konsolach nowej generacji.
Cześć, jestem Mikołaj i w gram.pl pracuję od 2020 roku. Zajmuję się głównie newsami, ale tworzę też różnego rodzaju quizy oraz zestawienia TOP 10. Prywatnie fan fantastyki i gier z dobrą fabułą.
Umowę o zachowaniu poufności podpisuje każdy w każdej firmie.
Bardziej pewnie chodziło o to, że jest to spółka giełdowa, informacja może mieć wpływ na kurs spółki (i miała) i dlatego nie mogli tego podać aby nie było podejrzeń o insider trading.