Demon’s Souls Remake zadebiutuje na rynku już w przyszłym miesiącu. W ostatnich dniach mieliśmy okazję obejrzeć nowe fragmenty rozgrywki, a także zobaczyć materiał wideo, porównujący oprawę graficzną odświeżonej wersji gry i oryginału z 2009 roku. Ponadto wczoraj dowiedzieliśmy się, że twórcy dużą uwagę poświęcili także ścieżce dźwiękowej. Tymczasem Gavin Moore, dyrektor kreatywny gry, potwierdził w rozmowie z serwisem LevelUp, że w Demon’s Souls Remake zabraknie wsparcia dla technologii ray-tracing.
Moore wyjaśnił, że wdrożenie ray-tracingu, tak jak każdego innego ulepszenia oprawy wizualnej, wiąże się z pewnym kosztem. Deweloper poinformował, że gdyby studio zdecydowało się na zaimplementowanie techniki śledzenia promieni, to byłoby zmuszone do zrezygnowania z innych elementów, ponieważ proces tworzenia gier jest ograniczony czasowo, dlatego w grze zabraknie wspomnianej technologii.
Warto także wspomnieć, że Demon’s Souls Remake zaoferuje dwa tryby działania. Pierwszym z nich będzie Cinematic Mode, dzięki któremu uruchomimy grę w rozdzielczości 4K i 30 klatkach na sekundę. Drugi to Performance Mode, który zaoferuje rozgrywkę w dynamicznym 4K i płynność animacji na poziomie 60fps.
Demon’s Souls Remake zadebiutuje w Polsce 19 listopada. Tytuł będzie dostępna wyłącznie na PlayStation 5. Tydzień wcześniej gra pojawi się na wybranych rynkach zachodnich, podobnie jak next-genowy sprzęt japońskiej firmy.