Pierwsze materiały z ekranizacji popularnej serii gier od Capcomu mogły sprawić, że wielbicieli marki mieli czego się obawiać. Fani zmartwieni byli jakością zaprezentowanych fragmentów z gry, a kiepskie CGI potworów tylko dolewały oliwy do ognia. Ale wraz z kolejnymi zwiastunami stosunek do filmowego Monster Hunter zmienił się diametralnie. Produkcja przeszła daleką drogę od niechcianej i potencjalnej klapy, do interesującej ekranizacji, która nie musi być skazana na porażkę. Potwierdza to również najnowszy teaser filmu, który wypełniony jest po brzegi efektowną akcją. Co jednak najważniejsze, Monster Hunter wizualnie prezentuje się zaskakująco dobrze.
Przypomnijmy, że główną bohaterką Monster Hunter będzie porucznik Natalie Artemis, dowodząca zespołem sił zbrojnych ONZ, która trafia na portal do innego świata. Odkrywają, że tajemniczą krainę zamieszkują ogromne potwory, na które polują Łowcy. Artemis i jej drużyna zostanie zmuszona do nierównej walki o przetrwanie i współpracę z grupą Łowców, aby nie dopuścić do inwazji potworów na naszą planetę.
Reżyserem filmu jest Paul W.S. Anderson, którego możecie kojarzyć z reżyserii wszystkich części Resident Evil. W obsadzie znajdują się: Milla Jovovich, Ron Perlman, Tony Jaa, Diego Boneta, Meagan Good oraz T.I.
Kilka dni temu zadebiutował półtoraminutowy zwiastun przeznaczony na rynek chiński. Wcześniej reżyser wypowiedział się o swoich inspiracjach, które wykorzystał przy produkcji filmu oraz zdradził, czy osoby nieznające serii gier, będą mogli się dobrze bawić podczas seansu.
Film zadebiutuje 4 grudnia 2020 roku w Wielkiej Brytanii i 30 grudnia 2020 roku w Ameryce. Polska data premiery nie jest jeszcze znana.
Wczytywanie ramki mediów.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!