Internet nigdy nie zapomina – chciałoby się rzec w tym przypadku. Ale tym razem część użytkowników sieci wolałaby nigdy nie trafić na nowy trend związany ze starym horrorem w reżyserii Michaela Goi. W połowie listopada Megan Is Missing nieoczekiwania powróciła jako viral, który stał się niesamowicie popularny na TikToku. Użytkownicy platformy masowo zaczęli udostępniać swoje reakcje na brutalny film. Sprawa zrobiła się na tyle poważna, że sam reżyser postanowił zabrać głos.
Goi w oświadczeniu odtworzonym prawie 5 mln raz, ostrzegł wszystkich zainteresowanych jego produkcją, aby zrezygnowali z seansu, jeżeli mają słabe nerwy, a dodatkowo planują obejrzeć film samemu w nocy.
Nie miałem możliwości przekazać wam ostrzeżenia, które normalnie dawałem widzom przed obejrzeniem Megan Is Missing. Brzmi ono następująco: nie oglądajcie filmu w nocy, nie oglądajcie filmu samemu, a jeżeli zobaczycie na ekranie słowa „zdjęcie numer jeden”, macie około czterech sekund na wyłączenie, jeśli już jesteście przestraszeni tym, co zobaczyliście, bo po tym czasie doświadczycie rzeczy, których być może nie chcecie zobaczyć.
W sieci zaczęły pojawiać się opinie o filmie, które nie zachęcającą do seansu. Jedna z użytkowniczek napisała, że „film sprawił, że gapiłam się w ścianę, chciałam usunąć wszystkie moje konta w mediach społecznościowych i nigdy do nich nie wracać”. Inni próbują przestrzec nowych widzów przed obejrzeniem filmu: „Właśnie go obejrzałam i nigdy nie miałam takiej traumy. Ten świat jest obrzydliwy, przez co nie mogę przestać płakać i mdli mnie w żołądku. Jeśli jeszcze go nie oglądałeś, nie rób tego. To przerażające”.
Megan Is Missing to horror opowiadający o 14-letniej Megan, która jest najpopularniejszą dziewczyną w szkole, dla której imprezy, alkohol, narkotyki i przygodny seks jest sposobem na życie. Zaprzyjaźnia się z 13-letnią Amy, nieprzystosowaną społecznie dziewczyną, która nie odstępuje swojej przyjaciółki na krok, w nadziei, że rówieśnicy zaczną ją akceptować. Wolny czas spędzają na randkowaniu z przypadkowymi chłopakami poznanymi przez internet. Pewnego dnia Megan poznaje na czacie Josha, z którym umawia się na spotkanie. Jej przyjaciółka robi wszystko, aby ją odnaleźć.
Film powstał jeszcze w 2006 roku, ale dopiero pięć lat później znalazł się dystrybutor, który doprowadził do premiery dzieła Goi. Produkcja nie spotkała się z najlepszymi opiniami, gdzie zarzucano filmowi kiepską grę aktorską, nienaturalne udramatyzowanie niektórych scen, nachalną seksualizację nieletnich bohaterek, a wiele osób zarzucało obrazowi, że jest niczym więcej, jak „sadomasochistyczną pornografią”. Megan Is Missing została zakazana w Nowej Zelandii.