Rynek stał się uboższy o karty grafiki Nvidii o wartości przeszło 300 tysięcy dolarów. Niepowetowana strata, a producent oferuje nagrodę za wszelkie poszlaki.
Rynek stał się uboższy o karty grafiki Nvidii o wartości przeszło 300 tysięcy dolarów. Niepowetowana strata, a producent oferuje nagrodę za wszelkie poszlaki.
Jeśli od dłuższego czasu staraliście się upolować RTX-a 3090 firmy Nvidia, to nie mamy najlepszych wieści. MSI oficjalnie poinformowało, że jedna z fabryk padła ofiarą złodziei, którzy uprowadzili 40 paczek z najmocniejszymi kartami grafiki na rynku, wchodząc w posiadanie 220 RTX-ów o wartości rynkowej przekraczającej 300 tysięcy dolarów. O ile sama utrata przychodów jest ciosem dla tajwańskiego producenta, to znacznie gorszy jest fakt, iż utracone w ten sposób karty trafią na rynek najwcześniej w 2021 roku.
Co ciekawe, sam producent podejrzewa, że cała akcja została zainicjowana wewnątrz fabryki po skrupulatnej obserwacji. Ostatecznie MSI oferuje nagrody dla każdego, kto pomoże wpaść na trop złodziei. Jednocześnie możemy oczekiwać, że w najbliższych tygodniach nowe karty MSI RTX 3090 będą partiami lądować na rynku wtórnym, oczywiście ze sporą przebitką, skoro producent nie zdoła nasycić rynku na własną rękę.
Wygląda na to, że nie tylko konsole PlayStation 5 znikają w magicznych czy często spektakularnych okolicznościach. Pozostaje mieć nadzieję, że w kolejnych miesiącach producenci sprzętu do grania zapewnią podaż dla wygenerowanego popytu.