O tym, że Cyberpunk 2077 jest grą dla dorosłych, wiemy już od dawna. O tym, że w najnowszym dziele polskiego studia CD Projekt RED znajdziemy wiele treści nieodpowiednich dla młodszych odbiorców, w tym chociażby narkotyki, sceny seksu czy po prostu wyjątkową brutalność, też wiemy. Jaki jest jednak sens wrzucania wspomnianych scen seksu z gry do takich serwisów, jak Pornhub? Na to pytanie osobiście nie znam odpowiedzi, sensu pewnie żadnego nie ma, ale nic nie zmienia to faktu, że mówię o czymś, co jest rzeczywistością. A przynajmniej tak donosi między innymi serwis VG247, powołując się na portal Gaming Bible.
Źródłem informacji jest – jak w bardzo wielu tego typu przypadkach – forum Reddit, na którym jeden z użytkowników zdradził, że we wspomnianym serwisie z pornografią pojawiły się materiały z gry Cyberpunk 2077. Nie będziemy jednak linkować tego wpisu, ponieważ mimo faktu, że został usunięty przez moderatorów, komentarze pod nim nie zniknęły, a w niektórych znajdują się mniejsze lub większe spoilery.
Pozostaje jedynie pytanie, czy tego typu materiały mogły zostać wrzucone jeszcze przed embargo, czy może ktoś uznał, że sceny seksu z gry są wystarczająco interesujące, aby wrzucać je do internetu? Z drugiej strony, jakiś czas temu donosiliśmy o pornograficznej parodii gry – wydawać by się więc mogło, iż opisywana przez nas dziś sytuacja jest niczym w porównaniu do… Cyberpunk 2077 XXX Parody (albo The Bitcher: The Dildo of Destiny has two ends; chyba nie musimy tłumaczyć, że chodzi o Wiedźmina).
Przypomnijmy jeszcze, że Cyberpunk 2077 zadebiutuje już jutro, 10 grudnia bieżącego roku, na komputerach osobistych, konsolach obecnej generacji PlayStation 4 i Xbox One, a także na PlayStation 5 i Xbox Series X. Jeżeli chcecie być na bieżąco z informacjami dotyczącymi gry, zapraszamy pod ten adres. Zapraszamy też do lektury naszej recenzji oraz kompendium na temat gry, które jest aktualizowane o nowe informacje.