Już w dzień premiery gracze szybko przekonali się, że Cyberpunk 2077 obfituje w bugi i glicthe graficzne. Problem obecny jest na wszystkich platformach, również na komputerach osobistych, ale to wersje na starej generacji konsol mają najwięcej problemów. Sytuacji nie uratował ostatni patch wydany w miniony weekend i gracze w dalszym ciągu dzielą się w mediach społecznościowych filmami z zabawnymi błędami z gry. Niektórzy są zirytowani do tego stopnia, że wystawiają Cyberpunkowi 2077 najniższe oceny na Metacritic. Teraz CD Projekt RED próbuje uspokoić nastroje żółtą planszą z ogłoszeniem, że gra zostanie naprawiona w ciągu dwóch kolejnych miesięcy.
Komunikat rozpoczyna się od przeprosin, jednak nie za stan techniczny gry, a za brak odpowiedniej prezentacji tytułu na Xboksie One oraz PlayStation 4 przed premierą. Zdaniem firmy mogło to „utrudnić Wam podjęcie świadomej decyzji dotyczącej zakupu”. RED-zi zdają sobie jednak sprawę, że powinni poświęcić więcej czasu na dopracowanie wydań na starą generację konsol.
W dalszej części podano, że deweloperzy pracują nad kolejnymi poprawkami, które zostaną wydane w ciągu najbliższych siedmiu dni. RED-zi zapewniają, że Cyberpunk 2077 będzie łatany na bieżąco, ale na pełną naprawę gry poczekamy do lutego przyszłego roku. Pierwszy duży patch pojawi się w styczniu, zaś miesiąc później doczekamy się następnej dużej aktualizacji, które „powinny naprawić większość istotnych błędów”. Studio w swoim komunikacie poświęca dużo uwagi najbardziej zepsutym wersjom, ale obiecuje, że edycja na PC również doczeka się patchy w najbliższym czasie.
RED-zi oferują również pomoc przy zwrocie gry osobom, które nie są zadowolone z Cyberpunka 2077. Firma zachęca, aby skorzystać z reklamacji w sklepie, a jeżeli nie będzie możliwy zwrot, to bezpośrednio zgłosić się do nich na podanym w komunikacie mailu. Zgłoszenia o reklamacji będzie można pisać wyłącznie przez tydzień, a więc do 21 grudnia bieżącego roku.
Na całą sytuację fatalnie zareagowała giełda. Na koniec poprzedniego tygodnia kurs akcji CD Projekt wynosił 320,50 zł. Dzisiaj giełda otworzyła się z kursem 256 zł. W ciągu 15 minut cena akcji wzrosła do 274 zł, ale ponownie spadła, nie mogąc ustabilizować swojego kursu. Komunikat najwidoczniej nie uspokoił inwestorów, którzy martwią się o dalszy odbiór gry.
Pomimo wielu nieprzychylnych opinii graczy, studio nie zamierza odbierać swoim pracownikom premii za ukończenie produkcji. Bonusy zostaną wypłacone bez żadnych warunków, pomimo wcześniejszych informacji, że zależne one będą od ocen gry.
Na koniec zapraszamy do przeczytania naszej recenzji Cyberpunka 2077.