Zgodnie z najnowszymi doniesieniami dziennikarzy portalu Bloomberg, problemy związane z premierą oraz błędami technicznymi w grze Cyberpunk 2077 kosztowały założycieli CD Projektu już ponad miliard dolarów. Redakcja zaznacza, że oprócz utraty zaufania ze strony klientów oraz podupadającego wizerunku (budowanego przez lata, jakby nie było) to tylko wierzchołek góry lodowej – zdaniem analityka Banku Ochrony Środowiska, Tomasza Rodaka, w ciągu zaledwie kilku dni CD Projekt zmieniło się z najbardziej uwielbianego na najbardziej znienawidzone studio. Choć przywrócenie zaufania jest możliwe, wymaga to mnóstwo czasu oraz wysiłku.Sześć dni – tyle czasu wystarczyło, aby wartość akcji CD Projektu na giełdzie zaczęła spadać na tyle gwałtownie, że akcje straciły nawet przeszło 25 procent (podajemy za serwisem Bankier.pl). Taka sytuacja miała miejsce wczoraj. Teraz, jak zaznacza redaktor wspomnianego portalu, spółka notuje wprwadzie wzrosty, ale wciąż nie cichną echa nieudanego debiutu gry na konsolach. Jedyne, co pozostało graczom, to cierpliwie czekać na rozwój sytuacji – oraz mieć nadzieję, że ta ulegnie poprawie.
Redakcja portalu Bloomberg wyliczyła, że majątek założycieli CD Projektu zmnieszył się o ponad miliard dolarów przez problemy związane z Cyberpunkiem 2077.