Serialowa adaptacja Wiedźmina jeszcze przed premierą stała się fenomenem, który został potwierdzony przez wysoką oglądalność. W ciągu 28 dni aż 76 milionów gospodarstw domowych obejrzało serial. Nigdy wcześniej żadna oryginalna produkcja Nietflixa nie mogła cieszyć się tak wysokim wynikiem. Miesiące mijały, pojawiały się kolejne hity, jak niesamowicie popularny Gambit królowej, który cieszył się oglądalnością na poziomie 62 milionów. Prawdziwy przełom pojawił się 25 grudnia ubiegłego roku, kiedy na platformie pojawili się Bridgertonowie. Nawet sam Netflix nie zakładał, że to właśnie ta produkcja pokona słynnego łowcę potworów.
Bridgertonowie przyciągnęli przed ekrany aż 82 miliony gospodarstw domowych w ciągu pierwszych 28 dni. Prognozy Netflixa zakładały, że serial obejrzy „tylko” 63 miliony kont. Jak widać dużo wolnych dni na przełomie zeszłego i obecnego roku sprzyjało oglądalności, ale również promocji tytułu, jako że serial stał się tematem dyskusji w mediach społecznościowych. Marketing szeptany zadziałał lepiej, niż ktokolwiek mógł przypuszczać, szczególnie przy ciągle rosnącej liczbie subskrypcji platformy, wynoszącej już ponad 200 milionów kont. Oznacza to, że aż 41% wszystkich subskrybentów choć na chwilę włączyło Bridgertonów.
W serialu śledzimy w nim losy Daphne Bridgerton (Phoebe Dynevor), najstarszej córki potężnej familii, która wkracza na pełną konkurentek scenę małżeńską Londynu w epoce regencji. Dziewczyna marzy o powtórzeniu losu rodziców i znalezieniu wybranka, którego naprawdę pokocha. Na początku idzie jej świetnie i jest bezkonkurencyjna. Jednak gdy jej starszy brat odrzuca awanse kolejnych kandydatów do jej ręki, w popularnej na salonach plotkarskiej gazecie tajemniczej Lady Whistledown pojawiają się liczne oszczerstwa pod adresem Bridgertonówny. Do akcji wkracza wtedy rozchwytywany i zbuntowany książę Hastings (Regé-Jean Page), zdeklarowany kawaler, którego matki debiutantek uważają za najlepszą możliwą partię. Choć Daphne i książę uparcie twierdzą, że nie są zainteresowani związkiem, łączącej ich więzi trudno nie zauważyć - podobnie jak emocji, które aż w nich kipią podczas podchodów i utarczek toczonych na tle wyrażanych przez towarzystwo oczekiwań wobec ich przyszłości.
Niedawno Netflix zamówił realizację drugiego sezonu. Premiera powinna odbyć się pod koniec bieżącego roku lub na początku 2022 roku.