CD Projekt RED pozwany przez graczy z powodu ceny Cyberpunka 2077 na Steamie

Radosław Krajewski
2021/01/30 12:00

Kilku graczy z USA złożyło pozew przeciwko producentowi Cyberpunka 2077 z powodu umowy dystrybucyjnej na Steamie.

CD Projekt RED pozwany przez graczy z powodu ceny Cyberpunka 2077 na SteamieCD Projekt RED ma kolejny problem. Tym razem nie chodzi o stan techniczny Cyberpunka 2077, ale o cenę gry na Steamie. Pięć osób ze Stanów Zjednoczonych pozwało polskiego dewelopera, kilku innych producentów oraz wydawców, a także Valve Corporation. Ich zdaniem właściciel platformy Steam nadużywają swojej pozycji na rynku, podpisując z twórcami gier umowy dystrybucyjne zawierające klauzulę „największego uprzywilejowania”. Na mocy tego zapisu cena gier w innych sklepach musi być taka sama jak na Steamie. Pozywający podkreślają, że skutki tej klauzuli powodują, że inne platformy nie mają możliwości konkurowania pod względem cenowym ze Steamem, co może prowadzić do nieprawidłowego funkcjonowania rynku.

Do sprawy odniosła się już spółka CD Projekt, która w komunikacie giełdowym zaznaczyła, że otrzymała zawiadomienie o złożeniu pozwu zbiorowego w USA i obecnie weryfikują zasadność kierowania roszczeń. Potwierdzili, że w pozwie nie określono wartości roszczenia.

Zarząd spółki CD PROJEKT S.A. z siedzibą w Warszawie ("Spółka") informuje, iż otrzymał od współpracującej ze Spółką kancelarii prawnej potwierdzenie złożenia przed Sądem Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla okręgu Centralnej Kalifornii cywilnego pozwu zbiorowego pięciu osób fizycznych ("Pozywający") będących nabywcami gier za pośrednictwem platformy Steam, której właścicielem jest spółka Valve Corporation ("Valve"). Podmiotami pozwanymi są Valve wraz z innymi producentami i wydawcami gier w tym Spółką oraz jej spółką zależną CD PROJEKT Inc.

Pozywający domagają się ustalenia na drodze sądowej, czy warunki Steam Distribution Agreement naruszały reguły prawa konkurencji w Stanach Zjednoczonych.

Powództwo formułuje wobec Valve zarzuty co do nadużywania siły rynkowej poprzez wymaganie od twórców gier zawarcia w umowie dystrybucyjnej Steam klauzuli tzw. największego uprzywilejowania ("Klauzula"), na mocy której kontrahenci Valve mieliby zobowiązywać się wobec Valve, że cena gry na na platformie Steam będzie taka sama, jak cena na innych platformach. Jak wynika z pozwu, skutkiem posługiwania się tą klauzulą miałoby być nieprawidłowe funkcjonowanie rynku ze względu na utrudnienie innym platformom możliwości konkurowania pod względem cenowym ze Steam. Treść pozwu nie określa wartości roszczenia. Na obecnym etapie Spółka weryfikuje zasadność kierowania roszczeń wobec niej i jej spółki zależnej w ramach powyższego pozwu.

GramTV przedstawia:

Jeszcze pod koniec grudnia ubiegłego roku CD Projekt RED musiał zmierzyć się z pierwszym pozwem od jednej z amerykańskich kancelarii prawniczych. Zarzucono polskiemu deweloperowi, iż wprowadził w błąd inwestorów, którzy zmagają się z problemami finansowymi z powodu niepewnej sytuacji na giełdzie. Niedługo później ruszyła lawina pozwów od kolejnych kancelarii, które zapowiedziały walkę o swoich klientów.

Przypomnijmy, że tydzień temu wyszedł pierwszy z zapowiedzianych patchy do Cyberpunka 2077, mający poprawić działanie gry na konsolach poprzedniej generacji oraz komputerach osobistych. Pomimo poważnego błędu, który zawierał patch, RED-zi już kilka dni później wypuścili łatkę, która usuwa problem w jednej z misji fabularnych.

Cyberpunk 2077 zadebiutował 10 grudniu ubiegłego roku na komputerach osobistych oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4. Jeszcze w tym roku produkcja ma otrzymać aktualizację dedykowaną dla konsol nowej generacji.

Komentarze
16
Miyokari
Gramowicz
31/01/2021 11:37
Yosar napisał:

PS Proszę nie porównywać cen kluczy na różnych GMG z 'rzeczywistymi' sklepami, które udostępniają grę po jej zakupieniu u nich. Źródło tych kluczy często jest wątpliwe. Choć nie wątpie że dochodzi też do kontrolowanych przecieków wydawców, którym mniejsza marża GMG pozwala puścić klucze taniej. To tylko pokazuje, że gdyby nie umowy z Valve ceny gier mogłyby być niższe w wyniku konkurencji. W szczególności tych z wyprzedaży.

A czemu teraz dajesz przykład, by nie porównać GMG z "rzeczywistymi" sklepami skoro wielu wydawców podaję GMG jako oficjalny sklep o_O? To tak samo jakby powiedzieć, że muve nie jest "rzeczywistym" sklepem bo sprzedaje kluczę które trzeba gdzieś indziej zarejstrować.

adamar1974
Gramowicz
31/01/2021 10:14

To ciekawe. To tak jakby pozwać np Volkswagena za cenę Golfa w autoszrocie u Janusza.

prostik
Gramowicz
31/01/2021 10:01
Spid3rGisz napisał:

Jeżeli któregoś dnia postanowię nasrać do plastikowego pudełka i wystawić to pudełko na sprzedaż za milion dolarów to nikomu do tego jaką cenę żądam. Płacisz i masz albo nie płacisz i spierda..... 

Dokładnie, gry nie są towarem pierwszej potrzeby koniecznym do przeżycia. Znowu afera z dupy bo komuś bogatemu najwyraźniej baaardzo zależy żeby dowalić cedepowi.




Trwa Wczytywanie