Projekt Monster to jeden z najciekawszych filmów sci-fi pierwszej dekady XXI wieku. Produkcja doczekała się dwóch pobocznych filmów należących do tego samego świata. Cloverfield Lane 10 z 2016 roku został bardzo ciepło przyjęty za sprawą kameralności i postawienia na osobiste historie bohaterów, jako że akcja filmu rozgrywała się w niewielkim bunkrze. O wiele gorzej widzowie ocenili Paradoks Cloverfield, który w 2018 roku trafił na Netflixa. Wydawało się, że wytwórnia Bad Robot należąca do J.J. Abramsa nie zamierza powracać do tego świata. Nieoczekiwanie Paramount Pictures ogłosiło powstanie kolejnej części, zdradzając pierwsze szczegóły.
Nowy film z serii Cloverfield będzie bezpośrednią kontynuacją Projekt Monster. W przeciwieństwie do pierwszej części, tym razem twórcy nie chcą wykorzystywać techniki found footage, która imituje amatorskie nagrania z kamer przemysłowych. Nie zdradzono o czym opowie fabuła, ale za projekt będzie odpowiadać Bad Robot wraz z J.J. Abramsem w roli producenta. Scenariusz napisze Joe Barton, który niedawno został nowym showrunnerem serialowego spin-offu filmu The Batman. Scenarzysta ma na koncie skrypty do filmów Rytuał i iBoy oraz seriali Giri / Haji oraz Troja: Upadek miasta.
Pierwsza część Projekt Monster zadebiutowała w 2008 roku. Film opowiadał historię pięciu nowojorczyków, którzy walczą o przetrwanie, gdy miasto zostaje zaatakowane przez gigantycznego potwora. Produkcję wyreżyserował Matt Reeves, który kilka lat później nakręcił dwie części najnowszej trylogii Planety małp, a obecnie pracuje nad nowym solowym filmem o Batmanie z Robertem Pattinsonem. Projekt Monster okazał się ogromnym hitem i przy budżecie wynoszącym zaledwie 25 milionów dolarów zarobił aż 172 miliony USD z kin.
Paramount nie wyznaczył daty premiery kontynuacji.
Projekt Monster to jeden z najciekawszych filmów sci-fi pierwszej dekady XXI wieku. Produkcja doczekała się dwóch pobocznych filmów należących do tego samego świata. Cloverfield Lane 10 z 2016 roku został bardzo ciepło przyjęty za sprawą kameralności i postawienia na osobiste historie bohaterów, jako że akcja filmu rozgrywała się w niewielkim bunkrze. O wiele gorzej widzowie ocenili Paradoks Cloverfield, który w 2018 roku trafił na Netflixa. Wydawało się, że wytwórnia Bad Robot należąca do J.J. Abramsa nie zamierza powracać do tego świata. Nieoczekiwanie Paramount Pictures ogłosiło powstanie kolejnej części, zdradzając pierwsze szczegóły.