Jakiś czas temu – przy okazji ogłoszenia powrotu Lucasfilm Games – sieć obiegła wieść o tym, że Disney nie przedłużyło umowy z firmą Electronic Arts, która dotychczas zapewniała korporacji wyłączność na tworzenie gier osadzonych w uniwersum kultowych Gwiezdnych wojen.
Niedawno natomiast okazało się (podajemy za serwisem PC Gamer), że wygasająca umowa nie powstrzyma EA od tworzenia kolejnych tytułów w świecie Star Wars. Informacja pojawiła się podczas ostatniej konferencji z inwestorami, kiedy to szef Electronic Arts, Andrew Wilson, zaznaczył, że tego typu produkcji zdecydowanie możemy spodziewać się w przyszłości.
Wilson podkreślił, iż przez ostatnich kilka lat Electronic Arts stworzyło naprawdę świetne marki oparte na Gwiezdnych wojnach. Mowa między innymi o serii Star Wars: Battlefront, a także o grach Star Wars Jedi: Fallen Order czy Star Wars: Squadrons. Społeczność, która obserwuje poczynania korporacji, powinna spodziewać się dalszych inwestycji w relację EA z Gwiezdnymi wojnami.
Okazuje się, że partnerstwo biznesowe z Disneyem było – jak zaznacza szef firmy – do tej pory było niezwykle korzystne; przychód netto ma bowiem wynosić aż 3 miliardy dolarów. Pomimo kilku niewypałów w przeszłości, Wilson nie kryje podekscytowania przyszłością:
(...) mocno wierzymy w naszą zdolność do tworzenia i wydawania wspaniałych produkcji wysokiej jakości, mocno angażujących treści dla naszych fanów zarówno w sektorze związanym ze sportem, jak i własnymi markami czy opartymi o licencjonowane parterstwo produkcjami, takimi, jak w przypadku Gwiezdnych wojen. Czujemy się komfortowo i jesteśmy pewni, że będziemy w stanie dostarczać w przyszłości świetne gry.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!