Produkcja Cyanide Studio debiutuje dziś na PC i konsolach.
Produkcja Cyanide Studio debiutuje dziś na PC i konsolach.
Jeszcze w połowie grudnia ubiegłego roku do sieci trafił oficjalny gameplay z Werewolf: The Apocalypse – Earthblood, który nie napawał optymizmem. Już na pierwszy rzut oka było widać, że produkcja Cyanide Studio nie zachwyci oprawą wizualną. Dziś gra debiutuje na PC i konsolach, a do sieci trafiły pierwsze recenzje, które ujawniają, że wspomniana jakość grafiki, to nie jedyny mankament Werewolf: The Apocalypse – Earthblood.
W chwili pisania tej wiadomości dzieło Cyanide Studio może pochwalić się średnią ocen na poziomie 56% w serwisie OpenCritic (na podstawie 33 opinii). Jedynie 24% recenzentów poleca Werewolf: The Apocalypse – Earthblood. Dziennikarze chwalą tytuł za kilka interesujących pomysłów, a także wskazują, że pojedynki z oponentami oraz transformacja dają pewną satysfakcję.
Niestety, zdaniem recenzentów, radość z rozgrywki mija już po kilku minutach. Produkcja jest nużąca, a gameplay mało zróżnicowany. Potencjał, który jest widoczny we wspomnianych pomysłach, został niewykorzystany. Dziennikarze narzekają też na długość fabuły, którą można ukończyć w 6 godzin. Jak można było się spodziewać, skrytykowano również oprawę wizualną, która jest godna gier z siódmej generacji konsol.
Werewolf: The Apocalypse – Earthblood dostępne jest na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series X/S.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!