Prace nad filmową adaptacją Borderlands nareszcie ruszyły. Przed kilkoma dniami informowaliśmy, że do obsady produkcji dołączyła Jamie Lee Curtis, aktorka zanan z cyklu horrorów Halloween. Na kolejne duże nazwisko nie musieliśmy długo czekać i właśnie ogłoszono, że Claptrap, czyli jeden z najważniejszych bohaterów gry, przemówi głosem Jacka Blacka. Aktor będzie miał więc okazję ponownie pracować z Cate Blanchett i reżyserem Eli’em Rothem od czasu Zegara Czarnoksiężnika z 2018 roku.
Claptrap jest robotem stworzonym do celów ogólnych przez korporację Hyperion. W pierwszej części pełni funkcję stewarda na Pandorze, znajdując się w gęsto zaludnionych obszarach oraz strzegąc przejść między obszarami. W świecie gry rozstanie są różne Claptrapy wymagające naprawy, które w ramach wdzięczności oferują nagrody. Z powodu zarozumiałego, ekscentrycznego i ciętego języka, przywódca Pandory decyduje o zniszczeniu wszystkich robotów. Jedynie oryginalny Claptrap z Fyrestone uchodzi cało i pomaga głównym bohaterom.
Jack Black ostatnio znany jest głównie z roli profesora Sheldona Oberona z dwóch części Jumanji. Wystąpił również w takich filmach, jak Gęsia skórka, Jaja w tropikach, Holiday, King Kong, Szkoła rocka oraz Telemaniak. Jest również członkiem zespołu Tenacious D.
Reżyserem filmu jest Eli Roth, znany z takich produkcji jak Hostel i Życzenie śmierci. Za scenariusz odpowiada Craig Mazin, współtwórca Czarnobyla i serialowego The Last of Us. Przypomnijmy, że Cate Blanchett wcieli się w postać syreny Lilith, która obecna jest w serii od drugiej części.
Borderlands to połączenie pierwszoosobowej strzelanki i gry RPG, które w kolejnych latach wyewoluowało w podgatunek looter-shooterów. Pierwsza część pojawiła się w 2009 roku. W grze sterowaliśmy jedną z czterech postaci, a naszym zadaniem było eksploracja planety Pandora w poszukiwaniu Skarbca, skrywającego w sobie tajemniczy artefakt obcej cywilizacji.