David Brevik powrócił ze wspomnieniami niezrealizowanego rozszerzenia do Diablo 2. Gra z 2000 roku mogła być jeszcze lepsza?
David Brevik powrócił ze wspomnieniami niezrealizowanego rozszerzenia do Diablo 2. Gra z 2000 roku mogła być jeszcze lepsza?
Jeśli należycie do grona miłośników marki Diablo, to z otwartymi ramionami przywitaliście w 2001 roku rozszerzenie Diablo 2 zatytułowane Lord of Destruction. Dodatek wprowadził do zabawy dwie nowe klasy postaci, kolejny akt opowieści, usprawnienia interfejsu oraz wsparcie dla wyższej rozdzielczości, ale wcale nie miał zakończyć rozwoju Diablo 2. Już lata temu dowiedzieliśmy się, że Blizzard North szykowało drugie rozszerzenie i chociaż te szczegółowo zaplanowano, to nigdy nie podjęto się realizacji. Dlaczego? Tu przychodzi z odpowiedzią David Brevik.
Wedle dewelopera na zarzucenie pomysłu na drugi dodatek do Diablo wpłynęło kilka czynników. Sam pomysł wydawał się niezły, ale projekt ukończono nie tylko na krótko przed odejściem Brevika, ale posypała się także spora cześć deweloperów Blizzard North. Dodatkowo ekipa pracowała już wtedy nad Diablo 3, a także innym, nieujawnionym wtedy projektem, o którym wiemy już, że miało być Diablo w kosmosie. Ostatecznie drugi dodatek Diablo 2 miał połączyć action-RPG z MMO, ale na swój unikalny sposób.
Oczywiście podobne założenia zdaje się przynosić zapowiedziane w 2019 roku Diablo 4, ale Brevik przekonuje, że to, co zaprezentowało Blizzard Entertainment w niczym nie przypomina jego projektu. Cóż, drugi dodatek Diablo 2 pozostał już na dobre wyłącznie na papierze, a sam Brevik raczej nie darzy szczególną sympatią najnowszych projektów Blizzarda. Szkoda, bo chociaż społeczność Diablo 2 pozostaje aktywna do dziś, to z pewnością miałaby jeszcze więcej frajdy z obcowania z klasykiem.
Diablo 2 zadebiutowało na PC w 2000 roku. Od dłuższego czasu w sieci krążą plotki o remake’u tytułu, ale wciąż bez oficjalnego potwierdzenia czy solidnego przecieku. Na szczęście już lada dzień kolejny BlizzCon, więc na nowiny o markach Blizzarda nie będziemy już długo czekać.