Choć wielu z nas myślało, że do tego nie dojdzie, ostatecznie jednak doszło – Blizzard zapowiedziało World of Warcraft: Burning Crusade Classic.
Mamy już za sobą dokładniejsze omówienie Chains of Domination (Okowy Dominacji), czyli pierwszej dużej aktualizacji do World of Warcraft: Shadowlands. Drugą zapowiedzią z tegorocznej edycji wydarzenia BlizzConline zaadresowaną do miłośników gry World of Warcraft jest Burning Crusade Classic, czyli stare-nowe rozszerzenie do World of Warcraft: Classic. Jak możemy przeczytać w informacji prasowej, w bieżącym roku Blizzard Entertainment daje temu pierwszemu dodatkowi (z 2007 roku!) nowe życie, dzięki czemu gracze z całego świata będą mogli powrócić na dawną Rubież i raz jeszcze przeżyć niezapomniane przygody… lub po raz pierwszy odkryć wszystko, co kryje się po drugiej stronie Mrocznego Portalu. A teraz szczegóły.
Na samym początku warto zaznaczyć, że – podobnie, jak miało to miejsce w przypadku samego World of Warcraft: Classic – zawartość Burning Crusade będzie dostępna dla wszystkich posiadaczy aktywnego abonamentu World of Warcraft. Jeśli natomiast ktoś nie będzie chciał przechodzić na serwery dodatku, może pozostać w podstawowej wersji gry; dla zainteresowanych uruchomiona zostanie opcja odpłatnego sklonowania danego bohatera, aby móc grać nim równocześnie w podstawce, jak i dodatku. Blizzard pozwoli także na zakup specjalnego boosta do 58 poziomu, który umożliwi natychmiastowe sprawdzenie nowej zawartości. Na ten moment nie znamy ceny usługi. Wiemy też, że będzie dostępna tylko dla jednej postaci na konto (i nie będzie można jej użyć w przypadku ras blood elf i draenei, a także w przypadku Classic Realm).
Po pierwsze, gracze ponownie odkryją tajemnice spustoszonego świata Rubieży. To oznacza umykanie śmiercionośnym grabieżcom spaczenia, którzy krążą po Półwyspie Piekielnego Ognia (Hellfire Peninsula), nurkowanie głęboko pod powierzchnię Moczarów Zangarskich (Zangarmarsh) oraz przekonanie się, co takiego czai się w głębinach, aby na koniec stawić czoła demonicznym agentom Płonącego Legionu w cieniu Czarnej Świątyni (Black Temple). Po drugie, Burning Crusade Classic wprowadzi już wspomniane dwie grywalne rasy, czyli krwawe elfy (Horda) oraz draenei (Przymierze).
GramTV przedstawia:
Po trzecie, będzie tryb PvP – czyli rozgrywki 2v2, 3v3 lub 5v5 na Arenach. Po czwarte, jak czytamy w informacji prasowej, przed premierą Burning Crusade Classic gracze w będą mogli zadecydować, czy zechcą awansować wszystkie swoje postacie do epoki Burning Crusade wraz z całym serwerem, czy też będą kontynuować zabawę z World of Warcraft: Classic na nowych, dedykowanych serwerach ery klasycznej. Warto też wspomnieć, że dodana zostanie możliwość latania na wierzchowcach po Rubierzy oraz nowa profesja, czyli jubilerstwo (jewelcrafting). Na ten moment nie znamy daty premiery World of Warcraft: Burning Crusade Classic. W planach są tylko beta-testy, które mają odbyć się krótko przed premierą rozszerzenia – więcej informacji wkrótce.
Redaktor serwisu Gram.pl od lipca 2019 roku i student groznawstwa. Na co dzień zajmuję się newsami, ale czasem napiszę coś dłuższego. Jestem absolutnie uzależniony od kawy, muzyki i dobrych RPG-ów!
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!