Kontrolery skazane na dryfujące analogi? Ciekawa analiza problemu

LM
2021/02/21 17:10
4
0

Na popularnym kanale entuzjastów sprzętu przeanalizowano odwieczny problem dryfujących analogów na przykładzie DualSense do PlayStation 5.

Kontrolery skazane na dryfujące analogi? Ciekawa analiza problemu

Powracamy na moment do wciąż popularnego wśród konsolowych graczy tematu dryfujących gałek analogowych. Te zdążyły zaprowadzić na sale sądowe większość producentów sprzętu, ale jak wynika z analizy prowadzących popularny kanał iFixIt, usterki są nieuniknione. Jak dowiemy się z załączonego do wiadomości materiału, cykl życia gałek analogowych obliczono na około 2 miliony odchyleń i pół miliona kliknięć wbudowanym guzikiem, co wedle własnej analizy prowadzących przekłada się na ponad 400 godzin czy 7 miesięcy sporadycznego użytkowania, zanim dostrzeżemy pierwsze problemy.

Sporo w tym zakresie zależy od intensywności z jaką korzystamy z gałek analogowych i wybieranych przez nas gier, ale zdaje się, że ich potencjał jest bardzo ograniczony. Poza problemami z potencjometrem stałe użytkowanie odchyla neutralny punkt wbudowanych w joystick sprężyn, co bezpośrednio prowadzi już do zgłaszanych przez graczy nieprawidłowości. Jedynym możliwym wyjściem jest oczywiście wymiana podatnych na uszkodzenia elementów lub zakup zupełnie nowego kontrolera i chociaż materiał powstał na bazie kontrolera DualSense do PlayStation 5, to z analogów firmy ALPS korzystają też Microsoft i Nintendo.

GramTV przedstawia:

Materiał konkluduje stwierdzenie, że żaden element sprzętu wystawiony na tak szeroki zakres użytkowania, podatny na rozmaite mechaniczne uszkodzenia i powszechne zanieczyszczenia nie ma szans zachować sprawności na dłużej.

Czy to czyni składane przez graczy pozwy i zażalenia bezpodstawnymi? Dajcie znać, co o tym sądzicie. Często wymieniacie kontrolery w pojedynczej generacji?

Komentarze
4
KadwaO
Gramowicz
21/02/2021 23:57

Żywotność kontrolera wyliczona na 400 godzin... czyli grając intensywnie kontroler do wymiany po 1-2 miesiącach...

Renchar
Gramowicz
21/02/2021 20:57

Niecałe 3-4 miechy i ludzie mieli by pady zajechać hehe. Na całe szczęście mój nie ma jeszcze tego problemu.

wladek616
Gramowicz
21/02/2021 19:42
SebekPL2 napisał:

Ale robią w wała, ja swojego pada od xboxa360 używam bardzo często gdzieś od 2011roku i dalej nic sie w nim nie zepsuło.

​To samo chciałem napisać. Mam trzy pady z X360 z czego jednego kupiłem gdzieś w 2008 może 2009, używałem go przez kilka pierwszych lat prawie codziennie, do dzisiaj działa dobrze i nie ma z nim najmniejszych problemów. Pad z XOne mam od kilku lat i używam go na przemian z padem od Valve i oba również nie mają problemów z analogami... 




Trwa Wczytywanie