Uznany japoński twórca nie ma szczęścia do straszaków. Kolejny horror Kojimy trafił do kosza wraz z zamknięciem studiów Google Stadia.
Uznany japoński twórca nie ma szczęścia do straszaków. Kolejny horror Kojimy trafił do kosza wraz z zamknięciem studiów Google Stadia.
Nie tak dawno Google chwaliło się własnymi studiami, by zaledwie tydzień później zamknąć cały zarządzany przez Jade Raymond segment. Włodarze usługi streamingowej Stadia postanowili skupić się na udostępnianiu gier od zewnętrznych studiów, kasując jednocześnie wszystkie prowadzone aktualnie projekty, wśród których – jak donosi Video Games Chronicle – był także nowy horror Hideo Kojimy.
Informacje, do których dotarła redakcja VGC, sugerują, że horror Kojimy został skasowany jeszcze w 2020 roku i chociaż tuż przed podjęciem decyzji w siedzibie Kojima Productions pojawiła się Raymond, to ostateczna decyzja należała do szefa Stadii, Phila Harrisona. Gra Japończyka miała być podzielona na epizody i zapewne zmierzała wyłącznie do streamingu Google.
Oczywiście kasowanie projektów to dla Hideo Kojimy żadna nowość – fani PlayStation do tej pory tęsknie wzdychają do skasowanego przez Konami Silent Hills i odtwarzają wydany dla gry Playable Teaser na rozmaite sposoby. Samo Kojima Productions najprawdopodobniej pracuje jeszcze nad innym horrorem, ale na razie brak tu jakichkolwiek konkretów.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!