Nowinki ze świata gier ponownie z publicznością zebraną przed ekranami monitorów.
Nowinki ze świata gier ponownie z publicznością zebraną przed ekranami monitorów.
Jeśli mieliście jakiekolwiek nadzieje na to, że w tym roku Entertainment Software Association powróci z pełnoprawnymi tragami E3, to najnowszy raport władz Los Angeles zdusi je w zarodku. Okazuje się, że Electronic Entertainment Expo podobnie jak wiele innych imprez w kalifornijskim mieście nie doczeka się „fizycznych” targów, co z jednej strony nie jest wielkim zaskoczeniem, ale pokazuje, że ubiegłoroczna pandemia ma się w najlepsze.
Wedle wcześniejszych doniesień redakcji Video Games Chronicle odpowiedzialne za organizację targów ESA rozpoczęło już przygotowania do w pełni sieciowego wydarzenia. Te ma zaoferować graczom doskonale znane nam konferencje większych wydawców i specjalne targowe transmisje. Nie wiemy jednak, którzy wydawcy zdecydują się na kolaborację z ESA, gdy równie dobrze mogą sami przygotować pokazy.
E3 2021 miałoby wystartować 15 czerwca. Czekamy na dalsze informacje. E3 powinno powrócić w klasycznej formie? A może sieciowe pokazy rozciągnięte na całe lato w zupełności Wam wystarczą?