Około godziny czwartej nad ranem wybuchł pożar w serwerowni OVH w Strasburgu. Oddział obsługiwał 140 tysięcy serwerów – całkowitemu zniszczeniu uległo centrum danych SBG2 oraz część SBG3. Okazuje się, że jedną z firm, która odczuła skutki tego wydarzenia na własnej skórze, jest studio deweloperskie Facepunch, odpowiedzialne przede wszystkim za niezwykle popularną ostatnimi czasy grę Rust.
Jak podaje serwis PC Gamer, twórcy poinformowali, że pożar spowodował wyłącznie 25 europejskich serwerów wspomnianej produkcji. To jednak nie koniec złych wieści. Choć na oficjalnym koncie gry Rust na Twitterze możemy już przeczytać, iż większość serwerów została uruchomiona ponownie, tak wielu graczy utraciło postępy, których nie da się już w żaden sposób odzyskać.Najwięksi weterani będą musieli rozpocząć grę od początku – deweloperzy potwierdzili już całkowitą utratę wszystkich danych z 25 europejskich serwerów Rust. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że nie oberwie się za to twórcom w jakikolwiek sposób; ostatecznie to przecież nie ich wina. Przypomnijmy, że Rust jest dostępne wyłącznie na komputerach osobistych. W bieżącym roku produkcja ma pojawić się również na konsolach PlayStation 4 oraz Xbox One.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!