Armie Hammer niedawno zapewniał, że jego kariera ponownie nabiera tempa, a sam aktor nie czuje się już “scancelowany”. Przypomnijmy, że aktor zniknął na kilka lat po tym jak do mediów przedostały się szokujące oskarżenia, łączące aktora z kanibalizmem i niecodziennymi praktykami seksualnymi. Najwyraźniej aktor otrzepał się z tego brudu i… umorusał kolejnym. Wybrał sobie bowiem bardzo oryginalny sposób na powrót do aktorstwa.
Armie Hammer zagra w nowym filmie Uwe Bolla
Aktor, którego jeszcze niedawno podziwialiśmy w wybitnych Tamtych dniach, tamtych nocach, ponoć od pewnego czasu ponownie zasypywany jest ofertami udziału w filmach. Jednak wybór, którego dokonał, by ponownie zaprezentować się publiczności, budzi mieszane uczucia. A nawet zażenowanie. Hammer wystąpi bowiem w najnowszym filmie Uwe Bolla, reżysera znanego z fatalnie ocenianych adaptacji gier wideo, takich jak Postal, Alone in the Dark, BloodRayne czy w końcu Far Cry. Dla wielu Uwe Boll pozostaje jednym z najgorszych reżyserów w historii kina, znanym w dodatku nie tylko z fatalnej jakości filmów, ale także z ekscentrycznego zachowania. Swoją drogą, regularnie miażdżony przez krytyków twórca, także kilka lat temu zarzekał się, że nie nakręci już żadnego filmu, wrócił w 2024 filmem First Shift.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!