Ma jednak świadomość, że bliżej mu do zagrania terapeuty superbohatera niż jakąkolwiek istotną postać z komiksów Marvela.
Przed tygodniem Marvel oficjalnie ogłosił obsadę Fantastycznej Czwórki. Zaskoczeń nie było i nazwiska tych samych aktorów poznaliśmy już wcześniej za sprawą nieoficjalnych doniesień. Studio nie zdecydowało się więc na żadne odważne i oryginalne wybory, chociaż mieli jedną kandydaturę, która bez wątpienia byłaby wielką niespodzianką dla fanów. Okazuje się, że gwiazda Oppenheimera prowadziła kampanię, aby wygrać casting do jednej z ról. Aktor nie otrzymał jednak propozycji, ale wciąż wierzy, że uda mu się wystąpić w MCU.
David Krumholtz chciał zagrać The Thing w Fantastycznej Czwórce
Mowa o Davidzie Krumholtzie, który w najnowszym wywiadzie ujawnił, że walczył o dostanie roli Bena Grimma, znanego również jako The Thing. Aktor przyznał, że jest wielkim fanem komiksów, więc chciał zamanifestować swoją miłość do powieści graficznych, dołączając do superbohaterskiej produkcji. W tym celu spotkał się z reżyserem Mattem Shakmanem.
Moim wielkim, bezwstydnie tchórzliwym celem było, w jakiś sposób, zostać częścią MCU. Spotkałem się z Mattem Shakmanem, aby omówić postać Bena Grimma. Poznałem go dzięki wpisowi na Twitterze lub Instagramie, który usunąłem dwie godziny po opublikowaniu. Byłem tym zawstydzony. W moim poście napisałem: „Chcę tylko wziąć udział w rozmowie”. Było to zdjęcie The Thinga i Matt w jakiś sposób to zobaczył. Spotkałem się z nim i omówiliśmy tę kwestię. I nigdy wcześniej nie byłem tak odważny na spotkaniu, po prostu błagałem o tę rolę, sprzedając siebie, wyobrażenie o tym, jak bardzo byłem w to zaangażowany i pełen pasji. Ale oczywiście roli nie dostałem.
David Krumholtz dodał, że dorastał czytając komiksy Marvela i nigdy nie był wielkim fanem uniwersum DC. Był podekscytowany, gdy studio zaczęło kręcić filmy, gdyż w jego latach młodości, nie było to możliwe na taką skalę.
Dorastałem, czytając komiksy Marvela. To wszystko, co wtedy czytałem. Nie byłem wielkim fanem DC. Gdy zacząłem czytać komiksy Marvela, stało się to moją obsesją. Zanim zostałem aktorem, w wieku jedenastu lat pracowałem nawet w sklepie z komiksami i zarabiałem na ich sprzedawaniu. Kiedy Marvel zaczął kręcić filmy, było to niesamowite. Pamiętam, że gdy byłem dzieckiem, czytając te wszystkie historie, wyobrażałem je sobie jako niesamowite filmy, ale nie mogli ich wtedy nakręcić. Nie było technologii, która umożliwiłaby ich prawidłowe wykonanie. I nagle tak się stało, wszystko zaczęło być na swoim miejscu. Byli wierni kostiumom i wierni każdemu najdrobniejszemu szczegółowi.
GramTV przedstawia:
Przypomnijmy, że Fantastyczna Czwórka zadebiutuje w kinach 25 lipca 2025 roku.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!