Al Pacino był kandydatem do roli Hana Solo w Gwiezdnych Wojnach, ale odrzucił tę propozycję.
Dzisiaj nie wyobrażamy sobie, żeby Hana Solo mógł zagrać ktoś inny niż Harrison Ford. Ten aktor zrósł się z tą rolą na zawsze. Jednak okazuje się, że producenci pierwszych Gwiezdnych Wojen myśleli o zupełni innym aktorze. Kosmicznego przemytnika, cwaniaczka i ostatecznie pomocnika Rebeliantów miał zagrać Al Pacino.
Od Ojca chrzestnego do odległej galaktyki? Tak mogła wyglądać droga Ala Pacino, gdyby przyjął rolę, którą mu proponowano. W jednym z udzielonych ostatnio wywiadów gwiazdor ujawnił, że złożono mu propozycję roli Hana Solo w pierwszych Gwiezdnych Wojnach, ale ją odrzucił, ponieważ użnał, że kompletnie nie czuje klimatu tego filmu i to coś zupełnie nie dla niego. „To tak, jakby kazali mi zagrać królową Anglii” – żartował Pacino.
Otworzyłem Harrisonowi Fordowi karierę
GramTV przedstawia:
Al Pacino debiutował w 1969 roku w filmie Ja, Natalie. Jednak trzy lata później był już prawdziwym gwiazdorem. Wszystko dzięki znakomicie przyjętemu filmowi Ojciec chrzestny z 1972 i jego pamiętnej roli. Jak sam wspomina, w 1977 roku, kiedy powstawały Gwiezdne Wojny: Nowa nadzieja, był już rozpoznawalnym aktorem, po kilu kolejnych rolach i zasobnym kontem.
Al Pacino mógł zagrać Hana Solo w Gwiezdnych Wojnach
Al Pacino opowiedział po krótce, że dostał scenariusz zatytułowany Gwiezdne wojny i zaproponowano mu sporo pieniędzy. Po lekturze uznał, że nie może tego zrobić, bo to zupełnie nie dla niego. Obsada tej roli została więc otwarta, a jak się to wszystko skończyło, doskonale wiemy.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!