Można spokojnie powiedzieć, że model subskrypcji jaki znaliśmy odszedł w niepamięć. Pięciu największych serwisów przesyłania strumieniowego ma reklamy w filmach i serialach.
Jak wynika z e-maila rozsyłanego do subskrybentów, od 29 stycznia użytkownicy Amazona będą musieli oglądać reklamy, chyba że zdecydują się płacić 3 dolary miesięcznie więcej niż dotychczas. Zmiana dotyczy na razie tylko terytorium USA, ale z pewnością podobnie jak w przypadku konkurencyjnych serwisów, zostanie wprowadzona wszędzie gdzie dostępny jest Prime Video.
Od 29 stycznia filmy i programy telewizyjne Prime Video będą zawierać ograniczoną liczbę reklam. Dzięki temu będziemy mogli nadal inwestować w atrakcyjne treści i zwiększać te inwestycje przez długi czas.
W związku z decyzją Amazona, pięciu największych streamerów, będzie posiłkować się reklamami. HBO Max i Paramount+ mają go od 2021 r., a rok później dołączyły do nich Netflix i Disney+.
Amazon Prime Video z reklamami
Wczytywanie ramki mediów.
GramTV przedstawia:
Warto w tym miejscu przypomnieć, że tak naprawdę wprowadzanie reklam, jest całkowitym zaprzeczeniem wizji jaką streamerzy kusili przez lata abonentów. Obiecywali oni treści premium za dość niską miesięczną opłatę. Miało to odróżnić ich od sieci kablowych. Teraz jedyną różnicą jest to, że w przypadku streamingu, treści dobiera algorytm analizujący preferencje konkretnego widza.
Jedynym dużym graczem, który pozostał poza modelem bez reklam jest Apple TV. Jednak w przypadku Apple prawdopodobnie działa to inaczej i platforma nie jest przeznaczona do generowania ogromnych zysków, a raczej ma być jednym z ciekawych produktów tej marki.
Gry, filmy, seriale, komiksy, technologie i różne retro
graty. Lubię także sprawdzać co słychać w kosmosie. Kiedy przytrafia się okazj wyjeżdżam w podróże dalekie lub bliskie i robię tam masę zdjęć.
Chyba raczej reklamy. Reklamówek nikt nie chce dzisiaj oglądać bo jest walka z plastikiem ;)
Chciwość nigdy nie będzie mieć końca. Najpierw nauczyli ludzi płacenia gruby hajs za streaming, który miał być alternatywą dla tv. A teraz sam internet staje się TV - streamingi wprowadzają reklamy, a youtube wprowadza coraz więcej zasad family-friendly przypominając telewizje śniadaniowe, zamiast wolnej alternatywy bez limitów.
JakiśNick
Gramowicz
28/12/2023 12:17
Chyba raczej reklamy. Reklamówek nikt nie chce dzisiaj oglądać bo jest walka z plastikiem ;)
