Jak się okazuje, Amy Lee z zespołu Evanescence lubi grać w gry i przy okazji jest ogromną fanką serii The Legend of Zelda.
Amy Lee, wokalistka zespołu Evanescence, opowiedziała o swojej miłości do serii gier The Legend Of Zelda, zdradzając, że jej jedyny tatuaż jest inspirowany właśnie tą kultową grą wideo.
Amy Lee – Evanescence
Amy Lee z Evanescence uwielbia serię The Legend of Zelda
W zeszłym miesiącu Evanescence zaprezentowało nowy singiel „Afterlife”, który trafił do animowanej adaptacji Devil May Cry na Netflixie. To pierwszy utwór, który zespół nagrał razem w studiu od czasu wydania albumu „The Bitter Truth” w 2021 roku. W nowym wywiadzie dla Netflixa poświęconym światu gier wideo, Amy Lee przyznała, że jest ogromną fanką The Legend Of Zelda:
Ocarina Of Time była moją pierwszą grą RPG i do dziś czasem do niej wracam, żeby się wyciszyć i zasnąć. Od czasu Breath Of The Wild i Tears Of The Kingdom towarzyszy mi cały czas, to taka życiowa podróż, która łączy mnie i moją rodzinę z tą serią.
Lee pokazała też swój jedyny tatuaż – trzy serduszka – które w każdej części Zeldy symbolizują pasek zdrowia bohatera. Tatuaż został po raz pierwszy pokazany w 2018 roku, kiedy Lee ujawniła, że jest on także hołdem dla jej młodszego brata Robby’ego, który zmarł w tym samym roku. Wokalistka napisała wówczas w mediach społecznościowych:
Wytrzymałam 36 lat, ale dziś zrobiłam pierwszy tatuaż. To dokładnie to, czego chciał mój brat, ale nie zdążył go sobie zrobić. Zawsze uważałam, że to fajny pomysł, ale teraz ma to dla mnie znacznie głębsze znaczenie. Poza tym, że wspólna gra w Zeldę była jedną z naszych ulubionych rzeczy, on zabrał ze sobą kawałek mojego serca. Kocham cię na zawsze, Robby.
Nie udało się wczytać ramki mediów.
W tym samym wywiadzie Lee zdradziła, że Evanescence pracuje obecnie nad nowym materiałem:
Tworzenie jest czymś, czego teraz naprawdę potrzebujemy. Czuję, że mam misję dać światu coś dobrego, coś, co daje siłę.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!