W tej chwili sytuacja w branży filmowej wygląda tak, że streamerzy i wytwórnie zmuszone są płacić za filmy i seriale z góry ustaloną kwotę, tak jakby ich sukcesy były gwarantowane. Wygląda na to, że Cupertino chce zmienić system, przechodząc na model oparty na osiągnięciach.

Apple TV+ nie chce płacić wielkich kwot wszystkim twórcom seriali i filmów
Jeśli film lub serial odniesie sukces, ekipa produkcyjna otrzyma premie. Pomysł jest taki, aby przy ustalaniu wysokości dodatkowego wynagrodzenia wykorzystać system punktowy. Apple sugeruje oparcie premii na trzech czynnikach – liczbie subskrybentów, ilości czasu, jaki widzowie spędzają na oglądaniu oraz koszcie produkcji w stosunku do liczby widzów. W grę wchodzi premia, sięgająca nawet 10,5 miliona dolarów.