W ubiegły piątek na Netflixie zadebiutowała długo oczekiwana Armia Umarłych od Zacka Snydera. Film podbił platformę streamingową stając się najchętniej oglądaną premierą w niemal wszystkich krajach. Jeszcze przed premierą oceny krytyków wskazywały, że mamy do czynienia z udanym filmem. Tym samym Armia Umarłych stała się najlepiej ocenianym filmem Zacka Snydera w jego karierze. Wysoką formę reżysera potwierdza również nasza recenzja. Jednak produkcja pozostawia po sobie pewien niedosyt, przede wszystkim niewyjaśnieniem kilku tajemnic. Fani mają nadzieję, że Snyder w kolejnych częściach rozwiąże te zagadki. Ale pomimo ogłoszenia dwóch prequeli, wciąż nie wiadomo czy Netflix będzie chciał kontynuować historię zaprezentowaną w pierwszej części. O szansach na drugą część wypowiedział się sam reżyser oraz jeden z aktorów, który zdradził nieco więcej o potencjalnym sequelu.
Zack Snyder nie ma wątpliwości, że jeżeli fani będą chcieli drugą część Armii Umarłych, to ją dostaną. Wszystko więc w rękach widzów, którzy nie tylko muszą poprosić Netflix o stworzenie kontynuacji, ale również zachęcać inne osoby do obejrzenia filmu. Dla platformy liczy się przede wszystkim oglądalność oraz popularność serii w kolejnych produkcjach. Armia Umarłych ma więc wszystkie atuty, aby stać się kolejną wielką franczyzą, ale to fani muszą wyrazić na nią chęć, bo jak zdradził reżyser, wraz ze scenarzystą są gotowi na drugi film.
Jeżeli kiedykolwiek pojawi się zapotrzebowanie na kontynuację Armii Umarłych, zarówno ja, jak i Shay Hatten dokładnie wiemy, dokąd ta historia zmierza. Jesteśmy więc na to gotowi.
Więcej szczegółów o ewentualnej drugiej części zdradził Omari Hardwick, który wcielił się w Vanderhore’a, jednego z najbliższych przyjaciół głównego bohatera granego przez Dave’a Bautistę. Aktor przyznał, że odbył już pierwsze rozmowy ze Snyderem na temat jego powrotu do serii.
Jest nadzieja dla wszystkich fanów, którzy nie mają nic przeciwko oglądaniu mnie na ekranie i śledzenia mojej aktorskiej kariery. Jest jakaś nadzieja. Zdecydowanie odbyło się kilka rozmów o możliwościach na kontynuację.
Przypomnijmy, że Armia Umarłych opowiada o grupie najemników, którzy zatrudnieni przez właściciela jednego z kasyn, mają dokonać największego skoku w historii Las Vegas i odzyskać stracone pieniądze. Nie będzie to jednak takie proste, gdyż miasto wiele lat temu zostało odcięte od świata po wybuchu epidemii zombie.
W obsadzie znaleźli się: Dave Bautista, Ella Purnell, Garret Dillahunt, Ana de la Reguera, Theo Rossi, Nora Arnezeder, Tig Notaro, Matthias Schweighöfer, Omari Hardwick oraz Hiroyuki Sanada. Film zadebiutował na Netflixie 21 maja.
W ubiegły piątek na Netflixie zadebiutowała długo oczekiwana Armia Umarłych od Zacka Snydera. Film podbił platformę streamingową stając się najchętniej oglądaną premierą w niemal wszystkich krajach. Jeszcze przed premierą oceny krytyków wskazywały, że mamy do czynienia z udanym filmem. Tym samym Armia Umarłych stała się najlepiej ocenianym filmem Zacka Snydera w jego karierze. Wysoką formę reżysera potwierdza również nasza recenzja. Jednak produkcja pozostawia po sobie pewien niedosyt, przede wszystkim niewyjaśnieniem kilku tajemnic. Fani mają nadzieję, że Snyder w kolejnych częściach rozwiąże te zagadki. Ale pomimo ogłoszenia dwóch prequeli, wciąż nie wiadomo czy Netflix będzie chciał kontynuować historię zaprezentowaną w pierwszej części. O szansach na drugą część wypowiedział się sam reżyser oraz jeden z aktorów, który zdradził nieco więcej o potencjalnym sequelu.