Assassin’s Creed Shadows na pierwszych fragmentach rozgrywki. Mamy nowy trailer

Mikołaj Ciesielski
2024/06/09 20:45
7
0

Nadchodząca odsłona popularnej serii Ubisoftu pojawiła się na Xbox Games Showcase 2024

Ubisoft Forward 2024 dopiero jutro, ale już dziś mamy okazję zobaczyć pierwsze fragmenty rozgrywki z Assassin’s Creed Shadows. Nadchodząca odsłona popularnej serii Ubisoftu została bowiem zaprezentowana na Xbox Games Showcase 2024.

Assassin’s Creed Shadows
Assassin’s Creed Shadows

Na Xbox Games Showcase 2024 zaprezentowano pierwszy gameplay trailer Assassin’s Creed Shadows

Najnowszy zwiastun Assassin’s Creed Shadows pozwala sprawdzić, jak całość prezentuje się w akcji. W materiale pojawiają się zarówno ujęcia poświęcone Naoe, jak i Yasuke. Zainteresowani mogą więc zobaczyć, jak bohaterowie nadchodzącej odsłony serii Ubisoftu radzą sobie w starciach z oponentami.

W grze Assassin's Creed Shadows przeżyjesz nierozerwalnie splecione ze sobą historie Naoe, zręcznej zabójczyni shinobi z prowincji Iga i Yasuke, potężnego samuraja afrykańskiego pochodzenia znanego z historycznych legend. Na tle burzliwego późnego okresu Sengoku ten niezwykły duet odkryje swoje wspólne przeznaczenie, rozpoczynając nową erę w dziejach Japonii – informuje opis gry na stronie Xbox.

GramTV przedstawia:

Na koniec przypomnijmy, że Assassin’s Creed Shadows ma zadebiutować na rynku 15 listopada 2024 roku na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S.

Komentarze
7
dariuszp
Gramowicz
15/06/2024 09:49
Gregario napisał:

Wybacz, nie mam pojęcia, co ma wygląd postaci do preferowanego przez ciebie stylu gry, więc nie pomogę. Znając życie w nowym AC pojawi się podział: lubisz grać po cichu - wybierasz Naoe; lubisz wchodzić frontowym wejściem - wybierasz Yasuke, ale nie nastawiałbym się na nic szczególnego czy odkrywczego w tej materii.

Wystarczy byś obejrzał jakiś film Kurosawy. To bardzo znany reżyser z Japonii. Co ciekawe jak oglądniesz jego filmy to wiele historii będzie dla Ciebie pewnie znajomymi bo Hollywood bezczelnie kopiowało jego filmy tylko zamiast archetypów z Japonii używali np. kowbojów albo coś w tym stylu. Trylogia Dolarowa z Johnem Waynem to w zasadzie remake jego filmu (chociaż to akurat włoskie filmy). Siedmiu wspaniałych to remake siedmiu samurajów. Przykładów jest wiele. 

Dziwi mnie natomiast, że osoba znająca branżę i mająca mocno sprecyzowane oczekiwania rozważa sięgnięcie po serię AC, która raczej nie słynie z dokonywania znaczących wyborów fabularnych, przesadnie zróżnicowanej rozgrywki, ani wyżyłowanego poziomu trudności. Już nawet większe poczucie wolności miało się w Dishonored.

Z tego samego powodu dla którego np. fan Harrego Portera zagra w kiepską grę o Harrym Porterze jeżeli nie ma dobrych. A do czasu Hogwards Legacy fani HP mieli tylko kiepskie gry do wyboru. 

Lata temu znudzony Hollywood sięgnąłem go kino z innych rejonów świata. Indie, Chiny, Japonia itp. Szczególnie polubiłem Japońskie kino. I przez długi czas było ono dla mnie świeże ponieważ już znałem nasze cliche ale ich nie. Więc jak np. miałeś film na końców którego bohater i złoczyńca nawzajem odcinają swoje głowy i nie zrozumiesz tego bez zrozumienia ich kultury - było to dla mnie zaskoczeniem bo na zachodzie tego często nie widzisz. A to oznacza coś nowego. Coś fajnego.

Teraz chętnie obserwuję reakcje ludzi którzy oglądają serial Shogun. Bo np. w jednym z odcinków jedna z postaci postanawia się zabić i bawi mnie reakcja ludzi którzy nie są zaznajomieni z kulturą w ówczesnym okresie i tymi którzy są. Jedni byli przekonani że coś się wydarzy i postać nie zginie a drudzy byli absolutnie przekonani że to zrobi. 

Więc jeżeli AC nie będzie dużym nudnym tytułem jak wszystkie tytuły Ubisoftu to może bym po to sięgnął tylko i wyłącznie z uwagi na samurajów. Ale że nie mam szans zagrania klasycznym samurajem tylko Yasuke to sobie odpuszczam. Zwłaszcza że wyszło że osoba odpowiedzialna za Yasuke to fetyszystka mająca fioła na punkcie czarnych. A ekspertka którą zatrudnili popełnia wiele błędów a jej główne osiągnięcie to interesowanie się... gejowską pedofilią z tamtego okresu w Japonii. Więc kompletnie mnie to odrzuca. 

Nie mówiąc o najgorszym grzechu czyli wycenieniu tej gry na ponad 600zł. Nie zapłacę tyle za coś co prawie na 100% zanudzi mnie na śmierć po paru początkowych godzinach. 

Jedyny ratunek tego tytułu to fakt że jest druga postać która jest bardziej klasycznym Ninja. Plus wg Ubisoftu gra mało kiedy zmusza Cię do grania konkretną postacią. Więc można kompletnie olać Yasuke jeżeli Ci nie pasuje. 

Trochę mi to przypomina DMC: Devil May Cry. Ta porażka wcale nie była tragiczna ale odrzucała wszystkich tylko dlatego że Emo Dante które przygotowali dla "nowoczesnej widowni" to był ktoś kogo nie dało się lubić. A ludzie potrafią nawet lubić Homelandera z The Boys. Więc to mówi jak okropny był Dante (btw, DMC oznacza Devil May Cry więc barany nazwały grę: Devil May Cry: Devil May Cry).

Gregario
Gramowicz
15/06/2024 01:38
koNraDM4 napisał:

Zrobienie z historycznego wyjątku, który z resztą nawet nie był samurajem tylko pupilkiem bogatej głowy rodu, czegoś co ma wyglądać na normalną rzecz w feudalnej Japonii zasługuje na oburzenie

koNraDM4 napisał:

Nie wiem jak Shinobi ale jeśli chodzi o Samurajów to kilku Afrykańczyków potwierdzono w źródłach - Yasuke na przykład.

^^'

dariuszp napisał:

Ale mi nie zależy na tym żeby AC był zgodny z historią. Nigdzie tego nie napisałem. Po prostu podobnie jak w Ghost of Tsushima chciałbym pograć klasycznym samurajem. Mało jest takich gier. 

w GoT strasznie mnie to boli że historia wmusza Cię w bycie duchem niezależnie od Twoich wyborów. Bo całą grę przeszedłem podchodząc do obozu od frontu i wyzywając wszystkich do walki. Na Lethalu jak go dodali. Gdzie 2 pomyłki w walce z szeregiem przeciwników oznaczały śmierć. Zwłaszcza że nie nosiłem zbroi. 

Przynajmniej jest druga postać chociaż ona to bardziej jak ninja. 

A co do moich zgadywanek - po prostu znam branże na tyle że widzę takie numery non stop więc nie trudno zgadnąć że znowu coś takiego się pojawi.

Nie wymieniłem nikogo konkretnego, chociaż zaglądasz na grama wystarczająco regularnie, aby domyślić się pod czyim adresem to była aluzja. A sam pomysł możemy potraktować jako formę rewanżu - ty podzieliłeś się swoim sposobem na "obłowienie się", a ja swoim.

Wybacz, nie mam pojęcia, co ma wygląd postaci do preferowanego przez ciebie stylu gry, więc nie pomogę. Znając życie w nowym AC pojawi się podział: lubisz grać po cichu - wybierasz Naoe; lubisz wchodzić frontowym wejściem - wybierasz Yasuke, ale nie nastawiałbym się na nic szczególnego czy odkrywczego w tej materii.

Dziwi mnie natomiast, że osoba znająca branżę i mająca mocno sprecyzowane oczekiwania rozważa sięgnięcie po serię AC, która raczej nie słynie z dokonywania znaczących wyborów fabularnych, przesadnie zróżnicowanej rozgrywki, ani wyżyłowanego poziomu trudności. Już nawet większe poczucie wolności miało się w Dishonored.

dariuszp
Gramowicz
10/06/2024 19:21
Gregario napisał:

Wolałbym zobaczyć dłuższy fragment czystej rozgrywki, ale na takie rzeczy jeszcze przyjdzie czas.

Szkoda, że ja nie postawiłem $$$ na oburzenie osób, które pod jednymi newsami są "miłośnikami historii", a pod innymi przeżywają dodanie postaci historycznej do fikcyjnej gry. W przeciwieństwie do ciebie, już dawno odebrałbym nagrodę.

Ale mi nie zależy na tym żeby AC był zgodny z historią. Nigdzie tego nie napisałem. Po prostu podobnie jak w Ghost of Tsushima chciałbym pograć klasycznym samurajem. Mało jest takich gier. 

w GoT strasznie mnie to boli że historia wmusza Cię w bycie duchem niezależnie od Twoich wyborów. Bo całą grę przeszedłem podchodząc do obozu od frontu i wyzywając wszystkich do walki. Na Lethalu jak go dodali. Gdzie 2 pomyłki w walce z szeregiem przeciwników oznaczały śmierć. Zwłaszcza że nie nosiłem zbroi. 

Przynajmniej jest druga postać chociaż ona to bardziej jak ninja. 

A co do moich zgadywanek - po prostu znam branże na tyle że widzę takie numery non stop więc nie trudno zgadnąć że znowu coś takiego się pojawi. 




Trwa Wczytywanie