Rzekomo trwają prace nad trybem kooperacji do Assassin’s Creed Shadows
Jak donosi serwis Insider Gaming, tryb kooperacji do Assassin’s Creed Shadows jest obecnie w fazie rozwoju. Według portalu tryb o nazwie kodowej LEAGUE jest w trakcie opracowywania, ale nie ma jeszcze ustalonej daty premiery ze względu na opóźnienie debiutu samej gry. Jak jednak podają źródła, nad LEAGUE pracowano już na długo przed przełożeniem premiery Assassin’s Creed Shadows i nie będzie to dodatek spowodowany opóźnieniem.
GramTV przedstawia:
Obecnie nie pojawiły się jednak żadne szczegóły związane z trybem kooperacji. Jak natomiast sugeruje Insider Gaming, być może Naoe i Yasuke będą wspólnie walczyć, wykorzystując swoje odmienne zdolności do pokonywania przeciwników. Na ten moment nie pozostaje nic innego, jak oczekiwać na oficjalne wieści ze strony Ubisoftu.
Wciel się w zabójczą asasynkę shinobi i potężnego legendarnego samuraja odkrywając przepiękny otwarty świat w czasach chaosu. Przełączaj płynnie pomiędzy dwójką niespodziewanych sojuszników i odkryj ich wspólne przeznaczenie. Opanuj uzupełniające się style gry, stwórz własną ligę shinobi, spersonalizuj swoją kryjówkę i rozpocznij nową erę Japonii. – głosi opis gry Assassin’s Creed Shadows.
Na koniec warto jeszcze dodać, że Assassin’s Creed Shadows trafi w ręce graczy 14 lutego 2025 roku. Gra Ubisoftu zmierza na komputery osobiste, a także konsole PlayStation 5 i Xbox Series X/S.
kontrowersje wokół gry nie będą powodem jej ewentualnej porażki.
Ptaszki w internecie śpiewają, że ta obsuwa jest spowodowana złym przyjęciem Outlaws więc postanowili się przyjrzeć postaci Yasuke i co nieco pozmieniać. Jeśli to prawda, to jednak kontrowersje swoje zrobiły :D
Hithaeglir
Gramowicz
03/10/2024 16:41
Silverburg napisał:
No właśnie dlatego wspomniałem o Japonii. Ostatni AC, w jakiego grałem to Valhalla i to dość krótko, bo miałem ogólnie mało czasu na granie, a akurat miałem w ramach pakietu PS+. Był ok, ale do Black Flag czy Unity mu było daleko. Co do opóźnienia premiery, to widać było na trailerze, że gra jest niedopracowana, może te parę miesięcy pozwoli im to naprawić. Nie czekam na nią z zapartym tchem, zapewne w ogóle w nią nie zagram, po prostu uważam, że kontrowersje wokół gry nie będą powodem jej ewentualnej porażki.
Przesunięcie premiery na luty to jest samozaoranie level expert. Nikt normalny nie przesuwa premiery na miesiąc gdzie są takie gry jak: Kingdom Come: Deliverance 2, Civilization 7, Avowed, Monster Hunter Wilds, Like a Dragon: Pirate Yakuza in Hawaii. Przyczyn może być kilka, a naprawianie gry najmniej istotnym. Oto możliwe opcje:
1. Żeby zelżał smród wokół tej gry.2. Luty to tzw. Black History Month i mogą celować w czarną grupę docelową.3. Pośród natłoku takich gier to będzie dobre wytłumaczenie na słabą sprzedaż.4. Żeby zamknąć kwartał na giełdzie z mniejszą stratą.5. Żeby naprawić bugi :D
Co do kontrowersji. Jak mogą nie wpłynąć na grę, skoro ubisyfowi obrywa się za to z każdej strony :) Ta gra została prześwietlona dosłownie pod każdym kątem i na każdym kroku ubi obrywa i każda ich decyzja odbija się negatywnie na giełdzie. To będzie piękna porażka. Tym bardziej, że nie umieją robić gier. Albo kopiuj/wklej, a jak zrobią coś innego to w najlepszym przypadku wychodzi średniak.
Silverburg
Gramowicz
03/10/2024 12:33
Hithaeglir napisał:
Powiedz to Japończykom. Poza tym, czy ty ostatnio widziałeś dobrą grę od ubisyf? Ostatnie AC, Far Cry czy Avatar były robione na jedno kopyto. Są w dość kiepskiej sytuacji. Jak robią kolejną grę kopiuj/wklej, to się nie sprzedaje. Tak samo z czymś nowym. No i przeniesienie premiery na luty jest gigantyczną wtopą. Nie wiem kto to wymyślił, ale luty to jest najgorszy miesiąc dla nich. Wystarczy spojrzeć na listę premier. One wręcz zmiażdżą jakikolwiek konkurencję.
No właśnie dlatego wspomniałem o Japonii. Ostatni AC, w jakiego grałem to Valhalla i to dość krótko, bo miałem ogólnie mało czasu na granie, a akurat miałem w ramach pakietu PS+. Był ok, ale do Black Flag czy Unity mu było daleko. Co do opóźnienia premiery, to widać było na trailerze, że gra jest niedopracowana, może te parę miesięcy pozwoli im to naprawić. Nie czekam na nią z zapartym tchem, zapewne w ogóle w nią nie zagram, po prostu uważam, że kontrowersje wokół gry nie będą powodem jej ewentualnej porażki.