Nie wszystkim spodobał się najnowszy film Jamesa Camerona.
Avatar: Istota wody od czasu premiery zarobiła już w kinach na całym świecie ponad miliard dolarów. Film cieszy się ogromną popularnością i wszystko na to wskazuje, że James Cameron będzie mógł kręcić kolejne odsłony, bez żadnych obaw, że jego seria nie spełni finansowych oczekiwań Disneya. Ale w społeczności rdzennych Amerykanów film wywołał niemałe kontrowersje i niektóre osoby wprost nawołują do bojkotowania drugiej części Avatara.
Rdzenni Amerykanie nawołują do bojkotu Avatara: Istoty wody
Yuè Begay, artystka z plemienia Navajo i współprzewodnicząca Indigenous Pride Los Angeles, krótko po premierze filmu napisała post na Twitterze, w którym zachęca do bojkotu Avatara: Istoty wody. Wpis polubiło już prawie 50 tysięcy osób, które zgadzają się z jej zdaniem, że produkcja Camerona jest „okropna i rasistowska”.
Nie oglądaj Avatara: Istoty wody
Dołącz do tubylczych Amerykanów i innych rdzennych grup na całym świecie w bojkocie tego okropnego i rasistowskiego filmu. Nasze kultury zostały zawłaszczone w szkodliwy sposób, aby zaspokoić jakiś kompleks białego zbawiciela. Nigdy więcej Blueface!
Wczytywanie ramki mediów.
Pierwszy Avatar z 2009 roku wywołał podobne kontrowersje, związane z wykorzystaniem pewnych cech i elementów rdzennych grup. W wywiadzie dla Guardiana James Cameron udzielił wypowiedzi, która nie spodobała się społeczności tubylczych Amerykanów:
Czułem się, jakbym cofnął się o 130 lat, obserwując, co mogli odczuwać Siuksowie z Lakoty w momencie, gdy byli wypędzani i zabijani, a także wysiedleni, otrzymując jakąś niewielką formę rekompensaty.
To była dla mnie siła napędowa przy pisaniu Avatara - nie mogłem oprzeć się myśli, że gdyby mogli zobaczyć przyszłość… zobaczyć swoje dzieci popełniające samobójstwa przy jednocześnie najwyższym wskaźniku samobójstw w kraju… ponieważ byli w beznadziejnej sytuacji i byli społeczeństwem w ślepym zaułku – co się teraz dzieje – walczyliby wtedy o wiele mocniej.
GramTV przedstawia:
Niektóre osoby szczególnie źle odebrały ostatnie zdanie z wypowiedzi reżysera, które powróciło jak bumerang przy okazji premiery drugiej części Avatara. Cameron został skrytykowany przez przedstawicieli rdzennych Amerykanów, którzy uważają, że uprzywilejowany twórca zabiera głos w sprawach, które go bezpośrednio nie dotyczą. Poniżej znajdziecie kilka postów, w których Cameron jest krytykowany za swoje podejście.
James Cameron najwyraźniej nakręcił Avatara, aby zainspirować wszystkich moich zmarłych przodków do „cięższej walki”. Odpieprz się od razu z tym kompleksem wybawiciela, kolego. I wszyscy, proszę, idźcie obejrzeć prawdziwy rdzenny film zamiast tych źle przywłaszczonych niebieskich śmieci.
Wczytywanie ramki mediów.
Sposób na obwinianie ofiary i brak refleksji nad własną pozycją / przywilejem. Widziałam oryginalnego Avatara; byłam poirytowana, że ludzie celebrowali tę historię, nie zastanawiając się nad tym, ile rdzennych narodów obecnie walczy. Wspieraj rdzennych artystów, a nie białych zbawicieli
Wczytywanie ramki mediów.
Avatar jest w swej istocie opowieścią o białym zbawicielu, a James Cameron powiedział, że Siuksowie z Lakoty powinni byli „bardziej walczyć”, przewidując, że wszyscy ich potomkowie będą mieć skłonności samobójcze. Nic nie robi dla rdzennych Amerykanów, poza wysysaniem tlenu naszym kosztem
Wczytywanie ramki mediów.
może przekaż pieniądze na Avatara społecznościom tubylczym. zabrałeś naszą ziemię, potem nasze dzieci, potem naszą skórę. Czy nie widzisz, że to *nadal* jest Objawione Przeznaczenie?
eh, za każdym razem jak jest nagłówke "ludzie coś" to się okazuje że chodzi o jakiś tweet pacana z twittera...
Dokładnie tak się teraz tworzy g-treści ;)
JakiśNick
Gramowicz
28/12/2022 20:32
Ewidentnie dupa boli i nie zrozumieli jego wypowiedzi. Typ chciał dobrze, ale jak widać biali mogą zajmować się tylko sprawami białych. W takim razie należy rozwiązać wszystkie organizacje walczące o prawa czarnych i indian i wrócić do czystego rasizmu. Wówczas indianie będą zadowoleni :)