Gordon Cormier ujawnił, że jeszcze zanim otrzymał rolę w Avatar: Ostatni Władca Wiatru był wielkim fanem oryginalnego serialu, który oglądał aż 26 razy.
Aktor grający główną rolę (Aanga) w serialu Avatar: Ostatni Władca Wiatru, który zadebiutował już na Netflixie, zdradził, że jego fascynacja tym uniwersum nie jest nowa i widział oryginalny serial 26 razy. Trzeba przyznać, że jest to wyczyn, zwłaszcza że młodziutki aktor ma dopiero 14 lat. Można go z pewnością uznać za jednego z największych fanów.
W jednym z wywiadów, obsada aktorskiej wersji Avatara opowiadała o własnych doświadczeniach z oryginalnym serialem. Ian Ousley, który gra Sokkę, stwierdził, że największą wiedzę na jego temat ma Kiawentiio, wcielający się w Katarę. Jednak grający Zuko, Dallas Liu, nie miał wątpliwości, że palma pierwszeństwa należy się Gordonowi, który widział animowany serial aż 26 razy. Także Lizzy Yu, odtwarzająca rolę Azuli, wspomina, że po premierze na Nickelodeon, serial wywarł na niej wielkie wrażenie, gdyż wyróżniał się odmiennym stylem oprawy graficznej.
Aang, Avatar i ostatni żyjący mag powietrza, jest pomostem między światem śmiertelników oraz duchów i jedynym, który jest w stanie wykorzystać wszystkie cztery żywioły. Avatar utrzymuje równowagę świata i natury, aby zaprowadzić pokój, a Aang staje przed odpowiedzialnością za położenie kresu ambicjom militarystycznego Narodu Ognia, którzy chcą podbić świat. Wraz ze swoimi nowymi towarzyszami – Katarą i Sokką, Aang postanawia zapanować nad czterema żywiołami. Chłopak ścigany jest przez Zuko, wygnanego księcia Narodu Ognia, który stara się odzyskać honor poprzez pojmanie Avatara.
Twórcą serialu jest Albert Kim, który wcześniej pracował nad Nikitą i Jeźdźcem bez głowy. W obsadzie znaleźli się: Gordon Cormier, Dallas Liu, Kiawentiio, Daniel Dae Kim, Ken Leung, Maria Zhang, Elizabeth Yu, Lim Kay Siu, A Martinez, Amber Midthunder, Yvonne Chapman, Tamlyn Tomita, Casey Camp-Horinek, C. S. Lee, Danny Pudi, Utkarsh Ambudkar i James Sie.
Avatar: Ostatni władca wiatru zadebiutował na Netflixie 22 lutego.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!