Obsidian Entertainment chce zostać w świecie Avowed na dłużej.
Kilka dni temu Avowed otrzymało ważącą ponad 60 GB aktualizację. W sieci pojawiły się tymczasem kolejne interesujące wieści na temat wspomnianej produkcji. W jednym z ostatnich wywiadów reżyserka nowego RPG studia Obsidian Entertainment zasugerowała, że tytuł ten może doczekać się DLC lub kontynuacji.
Avowed
Reżyserka Avowed sugeruje, że gra może otrzymać DLC lub sequel
Jason Schreier miał okazję porozmawiać z Carrie Patel. W wywiadzie opublikowanym na łamach Bloomberga reżyserka Avowed wspomina m.in. o wyzwaniach, z którymi w trakcie produkcji musieli mierzyć się deweloperzy. Przedstawicielka studia Obsidian Entertainment mówiła jednak nie tylko o przeszłości, ale wspomniała także o planach na przyszłość.
Teraz gdy wykreowaliśmy ten wspaniały świat, a także zbudowaliśmy siłę zespołu i wyrobiliśmy pamięć mięśniową związaną z projektowaniem zawartości i rozgrywki w tym świecie, chciałabym zobaczyć, jak robimy w nim coś więcej – stwierdziła Patel.
GramTV przedstawia:
Wypowiedź reżyserki sugeruje, że twórcy Avowed są zainteresowani rozwijaniem swojej produkcji. Niewykluczone więc, że w przyszłości gra otrzyma DLC lub nawet kontynuację. W podjęciu decyzji o dalszym rozwoju marki mogą pomóc wyniki sprzedaży, z których – jak informuje Jason Schreier – Obsidian Entertainment jest „jak na razie zadowolone”.
Na koniec warto przypomnieć, że Avowed dostępne jest na PC i Xbox Series X/S. Wspomnianym tytułem cieszyć mogą się również wszyscy abonenci PC Game Pass i Xbox Game Pass Ultimate. Jeśli natomiast jesteście ciekawi naszej opinii na temat najnowszej produkcji studia Obsidian Entertainment, to zapraszamy Was do lektury: Recenzja Avowed – Kolorowo, dynamicznie, schematycznie.
Cześć, jestem Mikołaj i w gram.pl pracuję od 2020 roku. Zajmuję się głównie newsami, ale tworzę też różnego rodzaju quizy oraz zestawienia TOP 10. Prywatnie fan fantastyki i gier z dobrą fabułą.
Więc w teorii to podobny flop co Veilguard ale w praktyce wg estymacji, Avowed kosztowało połowę tego co Veilguard. Więc w ich wypadku może się okazać że osiągnęli cele.
Gra kosztowała mniej niż Veilguard więc i cele są mniejsze.
Mogli osiągnąć swe założone cele - stworzyli średniaka który jako tako się przyjął i są ludzie którzy się przy tym dobrze bawią. Nie oceniam kto w co ma ochotę grać, bo przecież jak komuś się coś podoba to czemu ma się przy tym dobrze nie bawić? Ale po tym co widzę że ta gra ze sobą prezentuje to gracze bardzo obniżyli wymagania i to mnie martwi... że coś takiego przechodzi obecnie za "ok RPGa".
dariuszp
Gramowicz
23/02/2025 13:26
BruceD napisał:
Jeśli chodzi o liczby, to ta gra ma się gorzej na Steamie niż Failguard 😂 Póki co, max. peak graczy nie przekroczył 20k. I wg. steam charts ilość sprzedanych kopii też nie napawa optymizmem. Pomiędzy 130k i 165k. To jest typowe robienie dobrej miny do złej gry.
Żeby być fair bo zawsze ich krytykuję - ich celem to w zasadzie przyciąganie subskrybentów do GamePass. Pamiętaj że ta gra będzie w katalogu już zawsze i zawsze będzie argumentem by spróbować GamePass. Dodatkowo biorąc pod uwagę że gra jest relatywnie mała i nie dorasta do pięt poziomem skomplikowania nawet do niemal 20-letniego Obliviona nie mówiąc już o Skyrim (a ludzie porównują Avowed do tych gier bo mają podobny design) to raczej nie kosztowała dużo. Niski budżet pomaga.
Więc w teorii to podobny flop co Veilguard ale w praktyce wg estymacji, Avowed kosztowało połowę tego co Veilguard. Więc w ich wypadku może się okazać że osiągnęli cele.