Dzielny ochotnik postanowił “zepsuć” swoje PlayStation 5, by dowieść, że awaria baterii CMOS uderzy również w posiadaczy konsol nowej generacji.
Dzielny ochotnik postanowił “zepsuć” swoje PlayStation 5, by dowieść, że awaria baterii CMOS uderzy również w posiadaczy konsol nowej generacji.
W minionych tygodniach w sieci zrobiło się głośno w sprawie baterii CMOS w konsolach PlayStation a raczej skutków związanych z awarią wspomnianej. Okazuje się, że stosunkowo niepozorny element konsoli może uczynić sprzęt praktycznie bezużytecznym i jak się szybko okazało, niewiele lepiej radzi sobie w tym zakresie PlayStation 5.
Po serii testów wykonanych po wyciągnięciu baterii CMOS z PlayStation 5 ta początkowo odbudowała bazę danych, by następnie utracić całkowicie dostęp do cyfrowej biblioteki gier. Jedynym rozwiązaniem jest tu stałe połączenie z internetem, co zdaje się szczególnie niepokojące dla posiadaczy PlayStation 5 Digital Edition.
Testy z grami na nośnikach fizycznych dały zróżnicowane efekty – począwszy od gier, których instalacja i działanie przebiegły bez zarzutu; przez te których nie dało się zainstalować lub uruchomić; po gry, które udało się odpalić, ale bez połączenia z internetem nie sposób wyjść poza początkowy ekran. Testerzy przygotowali stosowny raport w tej sprawie i mają nadzieję, że Sony zaadresuje jakieś poprawki dla przedstawionego problemu.