Batman 2 z nowymi szczegółami. Powróci ta postać, ale tego złoczyńcy nie zobaczymy na ekranie

Od premiery Batmana minęło już dwa i pół roku, a dopiero przed kilkoma miesiącami Warner Bros. oficjalnie potwierdził start prac nad filmem. Na premierę będziemy musieli poczekać przynajmniej do 2 października 2026, gdyż właśnie na ten dzień zaplanowany jest kinowy debiut filmu. Twórcy mają więc niewiele czasu na nakręcenie nowych przygód Mrocznego Rycerza, ale reżyser Matt Reeves w najnowszym wywiadzie uspokaja fanów i ujawnia nowe informacje o filmie. Widzowie mogą spodziewać się powrotu ważnego bohatera z pierwszej części.

Batman 2 – nowe szczegóły filmu

Reeves przyznał, że scenariusz do Batmana 2 nie jest jeszcze gotowy. Prace nad nim mają zakończyć się w najbliższych miesiącach. Na przyszły rok zaplanowano wejście na plan.

Planujemy zdjęcia w przyszłym roku, a teraz kończymy pisanie scenariusza. Colin Farrell będzie częścią filmu. Udostępniliśmy scenariusz osobom ze studia DC, a oni są bardzo tym podekscytowani.

Tym samym w Batman 2 pojawi się Pingwin, który już w tym miesiącu doczeka się premiery swojego własnego serialu na Max. Reżyser tłumaczy, że antagonista grany przez Farrella będzie „punktem wyjścia” do kontynuacji Batmana. Wskazał również, że film będzie ściśle powiązany z serialem i rozpocznie się w momencie zakończenia Pingwina.

Są szczegóły, które łączą się ze sposobem, w jaki rozpoczyna się kolejny film i tym, jak Oz istnieje w tym świecie, ale przekazuje pałeczkę Batmanowi. Bruce Wayne będzie na początku zajmował się zupełnie inną sprawą.

Chcę, aby te historie były medytacją nad tym, jakie jest Gotham. To niezwykle brutalne miejsce i szukamy odpowiedzi na pytanie, dlaczego życie obywateli wygląda w ten sposób.

Matt Reeves dodał, że Batman 2 zagłębi się w epicką historię, której głównym motywem będzie korupcja. Twórcy chcą zaprezentować miejsca, na które zabrakło czasu w pierwszej części.

Zamierzamy zagłębić się w epicką historię o korupcji i dotrzeć do miejsc, których nie mogliśmy pokazać w pierwszej części. Wszystko to ma swój początek w pierwszym filmie i rozwija się w sposób, który pokaże aspekty postaci, których nigdy nie widziałeś. Batman nieustannie walczy z tymi z tymi siłami. Ale ich nie da się całkowicie wyeliminować. Dlatego następny film zagłębi się w tę kwestię.

Reżyser chce utrzymać tę serię o Batmanie w jak najbardziej realistycznym tonie, na jaki tylko może sobie pozwolić. Dlatego też w serii zabraknie takiego złoczyńcy, jak Gentleman Ghost, który wystąpił w jednym z odcinków animowanego serialu Batman: Mroczny Mściciel.

Dla mnie ważne było znalezienie sposobu na wykorzystanie tych ikon, mitycznych postaci, które wszyscy znają, i zaprezentowanie ich w taki sposób, aby Gotham wydawało się miejscem w naszym świecie. Moglibyśmy dojść do granicy fantastyki, ale nigdy nie wkroczylibyśmy w nią w pełni. Chodzi o to, żeby czuć grunt pod stopami.

To nie znaczy, że nie zobaczysz postaci, które ludzie kochają. To jest dokładnie to, co chcemy zrobić. Gentleman Ghost prawdopodobnie został posunięty nieco za daleko, abyśmy mogli znaleźć sposób, aby wprowadzić go do naszej serii. Ale może istnieje ciekawy sposób, aby niektóre z tych postaci dodać do naszego filmu, nie przekraczając tej dozwolonej granicy fantazji.

• Recenzja filmu Batman (2022). Nowe otwarcie