Battlefield 7 z nową destrukcją otoczenia zaprezentowaną na oficjalnym materiale. DICE ujawnia szczegóły

Radosław Krajewski
2025/04/20 13:00
1
0

Jedną z najważniejszych nowości w kolejnym Battlefieldzie będzie odświeżona destrukcja otoczenia.

Niedawno informowaliśmy, że gracze Battlefielda sfrustrowani są, że w najnowszej odsłonie serii zabraknie ważnej funkcji w trybie wieloosobowym. Fani nie będą jednak mieli okazję narzekać na nowy system destrukcji otoczenia, który został szczegółowo omówiony, a nawet zaprezentowany w krótkim materiale z rozgrywki przez samych twórców gry. W ramach testów w Battlefield Labs studio zaprezentowało swoją filozofię dotyczącą tego elementu oraz pierwsze obserwacje płynące z sesji testowych z graczami.

Battlefield
Battlefield

Battlefield 7 – krótki gameplay prezentujący destrukcję otoczenia

Twórcy podkreślają, że ich głównym celem jest nadanie destrukcji większego znaczenia strategicznego w rozgrywce. Zamiast efektu ubocznego wybuchu, zniszczenia mają teraz służyć jako narzędzie taktyczne, umożliwiające tworzenie nowych przejść, pułapek, skrótów, a nawet osłon.

Naszym celem jest stworzenie intuicyjnego, satysfakcjonującego środowiska, w którym gracz poczuje się naprawdę sprawczy – zdolny do przekształcania świata wokół siebie.

Przykład? Jeśli ściana otrzyma wystarczająco dużo obrażeń od eksplozji, dalsze strzały z broni palnej mogą ją całkowicie zniszczyć. Różne materiały ulegają zniszczeniu w różnym tempie i w różny sposób, a towarzyszące temu efekty wizualne i dźwiękowe mają pomóc graczowi szybko zorientować się, czy jego działania przynoszą spodziewany skutem.

Jedną z ciekawostek w testowanej wersji jest mechanika „apple-core” – zniszczone budynki stopniowo odsłaniają swoje wnętrze, generując realistyczne gruzowisko, które może później posłużyć jako nowa forma osłony. Te jednak nie znikają i pozostają na mapie, mając wpływ na dalszy przebieg starć.

Zniszczenie ściany może pozwolić ci szybko dostać się na drugą stronę budynku bez potrzeby biegania po schodach – ale pamiętaj, że to samo przejście może zostać wykorzystane przez przeciwnika.

GramTV przedstawia:

Pierwsze sesje w Battlefield Labs skupiły się na takich aspektach jak wydajność serwerów, system strzelania i ruch postaci, ale teraz coraz większą uwagę poświęca się właśnie destrukcji. Gracze w swoich opiniach zwracają uwagę m.in. na:

  • Czytelność tego, co można zniszczyć, a co nie
  • Wpływ odłamków i gruzu na otoczenie
  • Równowagę pomiędzy różnymi typami broni a ich możliwościami niszczenia
  • Zdolność do zmieniania otoczenia w sposób strategiczny

Dowiedzieliśmy się, że choć strzelanie znajduje się już na dobrym poziomie, wciąż potrzebuje dalszego balansowania między archetypami broni. Ruch również wymaga dopracowania – chodzi m.in. o bieg w kuckach, przewroty bojowe, wspinanie się i inne funkcjonalności.

Destrukcja pozostanie jednym z głównych tematów kolejnych sesji Battlefield Labs. DICE zapowiada kontynuację testów i dostosowywanie systemów na podstawie opinii społeczności.

Nie możemy się doczekać, by zobaczyć was w akcji, usłyszeć wasze opinie i porozmawiać z wami o tym, co dalej z Battlefieldem! – kończą twórcy.

Wczytywanie ramki mediów.

Komentarze
1
dariuszp
Gramowicz
20/04/2025 21:44

Problem jest taki że to EA. Monetyzacja zniszczy tę grę. Dodatkowo już wiemy że nie będzie możliwości wybierania serwerów a co za tym idzie pewnie nie będzie można mieć własnych serwerów. Właśnie z uwagi na to że chcą wyciągać z portfela ile się da.

Kolejny BF skazany na porażkę zanim jeszcze wyszedł. Gdzie te czasy kiedy człowiek czuł ekscytacje kiedy wychodziły BF-y?

Bad Company 2 był fenomenalny. Dodatek Vietnam zachwycał. Trójka budziła wątpliwości ale dali radę. Możemy do tego wrócić?