Będzie więcej wydarzeń na żywo na Netflix? Walka Jake Paul vs. Mike Tyson z milinową oglądalnością

Jakub Piwoński
2024/11/17 17:00
2
0

Walka zakończyła się zwycięstwem Jake’a Paula, ale wygrał też Netflix.

Historyczne starcie Jake'a Paula i Mike'a Tysona przyciągnęło na Netflix aż 60 milionów gospodarstw domowych z całego świata, osiągając szczyt 65 milionów jednoczesnych transmisji. To więcej niż dobry wynik, to wynik znakomity. Czy możemy spodziewać się teraz więcej wydarzeń na żywo udostępnianych na popularnej platformie strumieniowej?

Paul vs. Tyson na Netflix
Paul vs. Tyson na Netflix

Boks na żywo był dobrym pomysłem dla Netflix?

Po ośmiu emocjonujących rundach Jake Paul, mający 27 lat, odniósł zwycięstwo nad 58-letnim byłym mistrzem świata wagi ciężkiej jednogłośną decyzją sędziów. Ale ten wieczór ma też jeszcze jednego zwycięzce i jest nim Netflix. Oglądalność była milionowa, ale wpływy liczone są także z kas biletowych. Dało się widzieć, ze hala sportowa jest wypełniona po brzegi. Ustanowiono rekord wpływów, osiągając ponad 18 milionów dolarów i podwajając dotychczasowe wyniki widowisk widowisk sportów walki. Netflix określił ten event „największym wydarzeniem bokserskim poza Las Vegas w historii USA

GramTV przedstawia:

Inna walka tego wieczoru, walka kobiet, Serrano kontra Taylor 2, zgromadziło przed ekranami 50 milionów gospodarstw. Netflix prognozuje, że pojedynek ten może stać się najczęściej oglądanym wydarzeniem sportowym kobiet w historii USA, gdy tylko zostaną opublikowane ostateczne wyniki. Mimo sukcesu pod względem widowni, wydarzenie nie obyło się bez problemów technicznych – wielu widzów skarżyło się na opóźnienia i problemy z buforowaniem, co jest powracającym wyzwaniem dla platformy w przypadku wydarzeń transmitowanych na żywo. Z kolei ci, którzy chcieli obejrzeć walkę po czasie, klikając przycisk “odtwórz” napotykali komunikat, że “transmisja wydarzenia jest już zakończona” co wprowadzało w błąd. Rozwiązaniem było przesunięcie paska odtwarzania, ale nie każdy mógł to wiedzieć.

Mimo trudności technicznych, ale także niemałych kontwoersji (znawcy sportu wskazują, że charakter walki był bliski starciom pokroju freak fight) wyniki oglądalności wskazują, że eksperymenty Netflixa ze sportem na żywo mogą się opłacać. Po wcześniejszych transmisjach takich wydarzeń jak The Netflix Cup czy The Netflix Slam, serwis planuje kolejne kroki w tej sferze – w grudniu 2024 roku wyemituje na żywo dwa mecze NFL, a od stycznia cotygodniowy program WWE Raw. Wszystko wskazuje na to, że sport na żywo może stać się ważnym filarem strategii Netflixa w najbliższych latach.

Komentarze
2
Keymaker_7
Gramowicz
Dzisiaj 19:13

"emocjonujących rundach"? Przecież to był zgodny ze skryptem teatr i to marny. Młody nie chciał pogrążyć staruszka, a staruszek gdy jeszcze był w stanie przebierać nogami i miał okazję, to zamiast walić to się odpychał. Do tego krótsze rundy, rękawice wielkie i mięciutke co by sobie panowie (szczególnie aby stary nie oberwał za mocno) krzywdy nie zrobili. Największy to był tutaj przekręt i naciągnęcie frajerów, którzy w jakikolwiek sposób specjalnie zapłacili aby to zobaczyć.

Headbangerr
Gramowicz
Dzisiaj 17:11

Taka oglądalność to nie zasługa Netflixa tylko Mike'a Tysona.

Netflix może relacjonować co chce, ale taki sukces trudno im będzie powtórzyć.